Przy dworcu PKP w Nowym Targu odbył się Piknik Kolejowy. Okazją do zabawy i świętowania było uroczyste otwarcie świeżo odrestaurowanej wieży wodnej - zabytku techniki z przełomu XIX i XX wieku, który teraz stanowić będzie nowy obiekt muzealny na mapie miasta.
By podkreślić wyjątkowość miejsca i zabytku sprzed ponad stu lat, wydarzenie zorganizowano w stylu retro - nie brakło zatem parowego pociągu, muzyki i strojów z epoki. - Jeszcze nigdy nie przemawiałem w takiej scenerii - mówił burmistrz Grzegorz Watycha, witając gości, kiedy za jego plecami akurat przejeżdżała lokomotywa parowa. -Wszyscy, jak sięgniemy pamięcią jeszcze rok, czy dwa lata wstecz, pamiętamy, że budynek gubił się gdzieś w zaroślach zapuszczony i zapomniany. Sam często zastanawiałem się, przechodząc, cóż to jest? Dziś cieszy oko, a dzięki temu projektowi zyska drugie życie i stanie się istotnym punktem na mapie Nowego Targu. W moim odczuciu, jest to pierwszy etap rewitalizacji całego rejonu dworca kolejowego. Drugim będzie otwarcie dworca PKP, umowa z wykonawcą już jest podpisana, a dofinansowanie unijne przyznane. A trzecim – otwarcie zupełnie nie zabytkowego, ale współczesnego hotelu, który powstaje z drugiej strony – mówił burmistrz Grzegorz Watycha przypominając też o innych, już wykonanych inwestycjach: placu parkingowym i ścieżce rowerowej, która właśnie tutaj rozpoczyna swój bieg Szlakiem wokół Tatr. Dość znamienne jest też to, że spory jej fragment wiedzie właśnie po dawnym nasypie kolejowym.Zanim uroczyście przecięto wstęgę i udostępniono wieżę wodną dla zwiedzających, głos zabrał ks. Henryk Paśko, proboszcz parafii pw. św. Jadwigi Królowej, na terenie której leży rejon dworca kolejowego. - Za chwilę poświęcę ten budynek, mając nadzieję, że spełni swoje teraz już muzealne zadanie i stanie się ciekawym obiektem dla naszego miasta, w naszym mieście - mówił. - Cieszy zapowiedź pana burmistrza, że w podobnym, pięknym stylu wykonana zostanie renowacja dworca. To jest świadectwem gospodarskiej troski i ludzkiej mądrości.
Chętnych do zwiedzania zabytkowego obiektu, w którym zachowano oryginalne elementy wyposażenia wnętrza związane z obsługą wieży wodnej – nie brakowało. Dla większości, była to pierwsza w życiu wizyta w tym miejscu. Ekspozycję dotyczącą historii linii kolejowej Nowy Targ – Sucha Hora otwierał kierownik Muzeum Podhalańskiego, Robert Kowalski, który przybliżył słuchaczom mechanizm działania wieży wodnej, ale również przywołał wiele ważnych informacji dotyczących historii kolei w Nowym Targu. Dzięki mnogości akcentów z okresu międzywojnia, uczestnicy eventu mieli okazję przenieść się dzisiaj w czasie dokładnie do tego okresu, kiedy wieża wodna w najlepsze pełniła swoją pierwotną funkcję, dworzec tętnił życiem, na peronach spotkać można było góralki z koszykami pełnymi jaj i owoców, a z pociągów wysiadali eleganccy podróżni.
W inscenizacji i zabawie retro wzięli udział aktorzy Teatru KTO, Śwarni oraz Mali Śwarni. Muzyczną oprawę zapewnił zespół New Market Jazz Band. Przejażdżka pociągiem retro z Chabówki do Nowego Targu połączona była z Nowotarskim Narodowym Czytaniem fragmentów „Przedwiośnia”, w którym wziął udział burmistrz Nowego Targu, Grzegorz Watycha oraz członkowie Związku Podhalan.
Źródło: miasto Nowy Targ, oprac. r/
czytelnik1103 napisał że podczas tej uroczystości pocięto flagę, a ja jeszcze raz to napiszę że tam pocięto wstęgę a nie flagę i po pocięciu tej wstęgi powstały mniejsze wstęgi gdyż nie spełniały wymogów określonych w ustawie żeby były flagami. Przytoczył Pan wpis z ustawy ale nic Pan nowego nie napisał czego ja nie napisałem wcześnie a wręcz zgrabnie Pan pominął zapis o proporcjach (5:8) flagi co jest bardzo istotne. I tak protestujący nieśli według mnie olbrzymia wstęgę bo z flagi ta wstęga miała tylko barwy narodowe, aby być flagą to musiała by mieć o ile się nie mylę rozmiar 100m/62,5m lub 5m/3,1m a nie 100m/5m jest różnica i to olbrzymia. Także dla jednych kawałek szmaty w barwach narodowych jest flagą a dla innych nie, gdyż traktują to jako profanację. To jest moje zdanie więcej tego tematu nie będę ciągną bo to nie ma najmniejszego sensu, pozdrawiam życzę miłego dnia :)