18.10.2018, 20:34 | czytano: 14212

Pirotechnicy nadal pracują w Bańskiej Niżnej

Fot. Michał Adamowski
Do Bańskiej Niżnej przyjechał dziś zespół minersko-pirotechniczny z Krakowa. Przez ostatnie godziny jego członkowie szukali materiałów wybuchowych w domu rodzinnym 40-latka, który w nocy popełnił samobójstwo wysadzając się w powietrze. Jak informuje rzecznik nowotarskiej policji, w budynku znaleziono substancje niebezpieczne i niewiadomego pochodzenia.
Policja nie informuje jednak, co to są za substancje lub materiały i czy mogły one posłużyć do wykonania domowej bomby. Wszystko wskazuje na to, że 40-latek sam stworzył ładunek wybuchowy, który zdetonował w nocy na łące za domem w samobójczym akcie. Dopiero badania wykażą, co tam naprawdę miał w domu i do czego mu to posłużyło.
Przypomnijmy, iż wybuch nastąpił około godz. 1.30 w nocy. Był silny, bo w nieodległych domach wybiło szyby. Ciało 40-latka rozsadziło na strzępy. Jego kawałki znaleziono w odległości nawet 200 metrów o miejsca wybuchu.

Na miejscu wciąż są policjanci. Ulica Topory była przez kilka godzin całkowicie zamknięta.

r/ zdj. Michał Adamowski
Może Cię zainteresować
komentarze
kamyk19.10.2018, 16:51
Współczucie dla rodziny. Żal czlowieka.. Oby mu było lepiej po drugiej stronie.
klio19.10.2018, 15:44
Boże,co może popchnąć człowieka do tak okropnego czynu aby tak zakończyć życie.
odszerdł z hukiem18.10.2018, 22:31
Dobrze że użył ładunku przeciw sobie a nie przeciw komuś.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl