Policjanci podejrzewają, że kierowca samochodu, który miał wypadek w Kościelisku, mógł być nietrzeźwy. Policja ustala, kto kierował autem i dlaczego kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia.
Wczoraj nad ranem na ul. Nędzy Kubińca w Kościelisku samochód BMW wjechał w przydrożne ogrodzenie. W środku policjanci znaleźli ciężko ranną 24-letnią mieszkankę Warszawy ze złamaną nogą. - Kierowcy nie było. Oddalił się z miejsca zdarzenia - informuje mł. asp. Krzysztof Waksmundzki z zakopiańskiej policji. Policja ustala, kto kierował autem. Pojazd został zabezpieczony do badań. Istnieje podejrzenie, że kierowca mógł być pod wpływem alkoholu.r/