"Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by w kolejce do sań z Morskiego Oka do Palenicy Białczańskiej stało tyle osób" - mówi Gazecie Wyborczej Edward Wlazło, komendant straży TPN.
W miniony weekend tłumy gości odwiedziły Tatry. Wyjątkowo tłoczno było na szlaku do Morskiego Oka. "W sobotę straż TPN musiała odesłać z kwitkiem ponad 200 osób, które nie zmieściły się do zaprzęgu konnego. Niedzielne popołudnie przyniosło prawdziwy rekord kolejkowy. Mimo pracy sześciu strażników TPN, którzy cały czas formowali grupy i przekonywali turystów do zejścia szlakiem, ok. 1 tys. osób czekających w kolejce zostało odprawionych z kwitkiem" - relacjonuje GW.Gazeta Wyborcza, s/