W urzędzie dowiesz się o zanieczyszczeniu powietrza w mieście

Kiedy zainstalują przy każdej sieciówce próbkomaty, do których każdy mógłby z zakupioną żywnością podejść i zbadać ją na okoliczność obecności w niej toksycznych składników, takich jak rtęć, ołów, kadm, aluminium? Jeżeli taki próbkomat jest nierealny (bo pewno tak jest) to niech się sanepid zabierze do roboty i sam testuje każdy artykuł żywnościowy przed wystawieniem go do sprzedaży na półce w supermarkecie, a nie popisywanie się i harcowanie z tematem zastępczym, jakim jest zanieczyszczenie powietrza (my nie mamy w Polsce żadnego wpływu na to co robią w Chinach i Japonii czy nawet na Słowacji lub Węgrzech, my sobie tu możemy w nieskończoność badać radioaktywne skutki Fukushimy, ale nic to nam nie da, natomiast zabraniając sprzedaży żywności z toksynami i dioksynami poprawimy zdrowie polskiej populacji).

Najlepiej autem podjechać(smrodem) pare minut poszukać parkingu i odczytać,jak w niedziele do kościoła.

Super, gadanie i gadanie a działań zero. Poza tym pomiar powietrza w tym miejscu to śmiech na sali.

Kolejny eko-doradca się wykazał. I co? po powieszeniu tablicy smog zmalał?