22.05.2009, 09:16 | czytano: 1006

Protest w sprawie zarejestrowania jagnięciny podhalańskiej

Regionalny Związek Hodowców Owiec i Kóz oprotestował wniosek o zarejestrowanie jagnięciny podhalańskiej, złożony w Ministerstwie Rolnictwa przez Beskidzko-Tatrzańską Spółdzielnię Producentów "Gazdowie" - informuje Dziennik Polski.
Spółdzielnię "Gazdowie" reprezentuje baca z Leśnicy Gronia Kazimierz Furczoń. Regionalnemu Związkowi Hodowców Owiec i Kóz dyrektoruje Jan Janczy.
W najbliższym czasie protest RZHOiK, ma być rozpatrzony przez Radę ds. Produktu Regionalnego i Tradycyjnego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Szkoda, że pan Kazek Furczoń i pan Jan Janczy nie mogą się dogadać. Najlepiej byłoby, gdyby doszli do porozumienia, i to jeszcze przed posiedzeniem Rady - mówi gazecie Dariusz Goszczyński z Departamentu Rynków Rolnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Głównym rynkiem zbytu jagnięciny z Podhala są Włochy. - Włosi są bardzo wyczuleni na oznaczenie unijne. Gdyby jagnięcina z Podhala takie miała, moglibyśmy sprzedawać jej więcej i po lepszej cenie. Byłby to też mocny argument w konkurencji z innymi krajami sprzedającymi Włochom jagnięcinę, np. z Rumunią - dodaje Goszczyński.

Procedura rejestracji trwa ok. 2 lat. Może się przedłużyć lub "utknąć" ze względu na złożony protest.

Więcej: Dziennik Polski
Może Cię zainteresować
komentarze
jakiśtaki23.05.2009, 23:18
a i jeszcze- mój patent na spokój
przebieramy tych panów za owce i pierwszym transportem wysyłamy do włoch i założą tam związek konsumentów kóż i owiec:
- nie masz certyfikatu konsumenta - nie zjesz oscypka, możesz tylko długoterminowego sobie zjeść
jakiśtaki23.05.2009, 23:01
widzimy przykład jak koncesyjno-etatystyczna polityka unii prowadzi do kłótni i niszczy przy tym góralską ślebodę, bo oscypka zrobić ci nie wolno, za to kłócić możesz się spokojnie, bez certyfikatu, pozwolenia, zezwolenia, koncesji itd.
czekamy, kiedy pan janczy założy oscypkową policję, by jeszcze bardziej uzasadnić cel swojego istnienia - baby od szlembarku po krauszów przyjdzie i do was i nie będzie już oscypków: sałatkowych, kanapkowych, maślanych, długoterminowych, grilowych ( w zależności od wieku sera i fantazji sprzedawcy), jest przecież oczywistym, że rejestracja niby owczego oscypka ( co jest zwykłą ściemą) wpłynęła na ilość odmian krowich oscypków. niech sobie lepiej dalej spokojnie liczy owce, a nie truje zwykłym ludziom życia bo przyjdą do niego w końcu baby z waksmunda, łopusznej, trutego, lasku, morawczyny i mu to wytłumaczą
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl