Motocyklista, który w niedzielę pod wieczór potrącił przechodnia na ulicy Poniatowskiego w Rabce-Zdroju i uciekł z miejsca wypadku, wczoraj sam zgłosił się na komisariat.
Funkcjonariusze wytypowali go już wcześniej, jednak nie zastali go w miejscu zamieszkania. W poniedziałek po południu 24-latek z Rabki-Zdrój sam zgłosił się na komisariat. Przyznał się potrącenia kobiety i ucieczki. Usłyszał zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca, za co grozi mu nawet do 4,5 lat pozbawienia wolności. 24-latek stracił również prawo jazdy, a motocykl został zabezpieczony przez funkcjonariuszy.Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 18.00 w Rabce-Zdrój na ulicy Poniatowskiego. Jak ustalono, 57-latka szła lewą stroną jezdni, kiedy nagle z naprzeciwka nadjechał motocykl typu cross Ktm i potrącił kobietę. Mężczyzna spadł z pojazdu, a motocykl się przewrócił. Jednak ten szybko wstał i odjechał nie udzielając pomocy poszkodowanej. Kobietą zajęli się przechodnie, a następnie została przewieziona do szpitala. Na całe zdarzenie najechał drugi motocyklista, który widząc co się dzieje odjechał. oprac. r/ KPP Nowy Targ