W hotelu Casa w Nowym Targu odbyła się konferencja poświęcona tematowi wprowadzenia w Polsce unijnej waluty. Organizatorem wydarzenia był Andrzej Gut-Mostowy, wiceprzewodniczący Rady ds. Rozwoju Turystyki w Małopolsce.
O tym jakie konsekwencje niesie za sobą przyjęcie w naszym kraju Euro opowiadali eksperci: Jarosław Gowin – wiceprezes Rady Ministrów, Marek Dietl – Prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, Marcin Kędzierski – przedstawiciel Klubu Jagiellońskiego oraz Krzysztof Głuc – dyrektor Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej w KrakowieKwestia wprowadzenia unijnej waluty ma fundamentalne znaczenie dla przedsiębiorców w naszym kraju, szczególnie w regionach przygranicznych, takich jak Podhale. W prelekcjach zaproszonych gości opisana została historia europejskiej waluty, jej wpływ na gospodarkę poszczególnych krajów oraz perspektywy dalszego rozwoju strefy Euro. Eksperci próbowali odpowiedzieć na pytanie dlaczego niektóre kraje, które spełniają postawione warunki nie chcą przyjąć europejskiej waluty oraz przede wszystkim czy i jakie korzyści przyniesie naszemu krajowi oraz naszemu regionowi wprowadzenie Euro.
W konferencji wzięli udział samorządowcy oraz przedsiębiorcy z Podhala oraz Sądecczyzny. Wśród nich m.in. wicemarszałek Województwa Małopolskiego Tomasz Urynowicz, wiceburmistrz Zakopanego Tomasz Filar, wiceprezes Nowotarskiej Izby Gospodarczej Józef Knap, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Jan Gąsienica-Walczak, czy prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Piotr Litwiński.
Po wystąpieniach miała miejsce debata, podczas której wzięli udział prelegenci oraz publiczność.
inf. prasowa, fot. Piotr Korczak
To nie jest kwestia tego że jakiś kraj sobie ogłosi że chce wejść do euro, musi jeszcze spełniać ku temu dosyć rygorystyczne warunki). W 2011 roku (a może to był 2012, nie pamiętam dokładnie) polemizowałem na łamach pewnego znaczącego tygodnika w zachodniej Europie w tej kwestii. Na moje rzeczowe argumenty argumenty przeciw przyjmowaniu przez Polskę euro nie było rzeczowych kontrargumentów, tzn. argumentów za, tylko jedna osoba napisała tam pod moim komentarzem że sprawa przyjęcia przez Polskę euro została już przesądzona, ponieważ w trakcie negocjacji przed akcesją do UE reprezentujący wówczas Polskę politycy prawnie, czyli w formie traktatu, zobowiązali się do wprowadzenia w Polsce euro. Czyli że po prostu bez pytania się nas o zgodę, z dnia na dzień przeliczą nam pieniądze w bankach na euro i tyle będziemy mieli do gadania w tej sprawie. Pytanie tylko czy Polska poradzi sobie gdy większość Polaków będzie zarabiać około 350 euro, bo tyle w przeliczeniu obecnie wynosi najniższa płaca w Polsce którą zarabia większość Polaków, i czy nie zaistnieje konieczność prowadzenia w Polsce tzw. waluty równoległej, a to byłby koszmar.