W Podczerwonem odbyła się uroczystość nadania imienia Brata Witalisa-Wojciecha Lei Szkole Podstawowej i poświęcenia sztandaru.
Patron szkoły jest postacią wyjątkową. Brat Witalis - Wojciech Leja urodził się 13 listopada 1870 r. jako dziesiąte dziecko Andrzeja i Anny z Bielańskich. Mając 18 lat, udał się do Krakowa w poszukiwaniu zarobku. W dużym mieście, nie mając gdzie zanocować, trafił do Ogrzewalni, którą opiekował się Brat Albert. Tutaj młody góral zobaczył ogrom nędzy i ciężar pracy, jaki na swoje barki wziął Święty Brat Albert. Wojciech stanął z nim do współpracy, przywdział szary habit i przybrał imię zakonne - Brat Witalis. Został jednym z pierwszych i najwierniejszych towarzyszy Brata Alberta i perłą zgromadzenia.Brat Witalis służył poświęceniem ubogim w Ogrzewalni, a potem w Przytuliskach. Dla utrzymania bezdomnych tkał sukno i wyrabiał koce. Mając 23 lata został mianowany przez Brata Alberta Magistrem nowicjuszy. 16 stycznia 1893 r. przeprowadził się wraz ze współbraćmi do Domu Albertynów przy ul. Krakowskiej 43. Tam w kaplicy umieścił wyrzeźbioną przez siebie figurkę Dzieciątka Jezus. Odtąd figurka ta jest czczona przez wszystkich Braci Albertynów. W jesieni zaczyna chorować na płuca i Święty Brat Albert wysyła go celem poprawy zdrowia do pustelni w Monastyrku w pobliżu Rawy Ruskiej. Z kolei jesienią 1896 r. uczestniczy wraz z Bratem Albertem i hrabią Władysławem Zamojskim w ustalaniu miejsca pod budowę pustelni na Kalatówkach, następnie razem ze współbraćmi pracuje przy jej budowie. Pozostaje w Zakopanem at do przedwczesnej śmierci spowodowanej gruźlicą płuc 21 grudnia 1901 r. Spoczywa na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem.Wśród mieszkańców Podczerwonego i Koniówki panuje przekonanie o świętości Brata Witalisa. Jego czyny są godne naśladowania. Dlatego społeczność szkolna – nauczyciele, uczniowie i ich rodzice postanowili, by ich szkoła nosiła imię właśnie Brata Witalisa – Wojciecha Lei.
Uroczystości rozpoczęła msza święta w intencji całej społeczności szkolnej i całej parafii, podczas której poświęcony i pobłogosławiony został nowy sztandar. Dokonał tego ks. prałat Władysław Zązel – kapelan Związku Podhalan w Polsce, zaprzyjaźniony z oddziałem ZP Podczerwone – Koniówka. Wygłosił też piękną okolicznościową homilię i przewodniczył mszy świętej. Asystowali mu księża pochodzący z Podczerwonego – ks. dr Jan Olszewski i ks. Michał Iwan, a także obecny proboszcz ks. Marek Łabuzek i były duszpasterz ks. Jan Kubiś. Towarzyszyli im. księża z Czarnego Dunajca – ks. Jan Króżel i ks. Marcin Napora oraz Cichego – ks. Janusz Rzepa. We wspólnej modlitwie wzięli udział bracia Albertyni, siostry Albertynki, a także siostra Norberta – Kinga Ruchała, absolwentka szkoły w Podczerwonem. Nie zabrakło wiernych z Podczerwonego i Koniówki.
Głowna część uroczystości miała miejsce w budynku szkoły. Przedstawiciele Rady Rodziców przekazali na ręce pani dyrektor Ewy Vermessy-Gruber ufundowany przez siebie sztandar. Po prezentacji został oddany uczniom. Po tym nastąpiło uroczyste ślubowanie. Przewodniczący Rady Gminy Czarny Dunajec Tadeusz Czepiel odczytał akt nadania imienia szkole .
Wójt gminy Czarny Dunajec Marcin Ratułowski wraz z dyrektor nowotarskiej delegatury Małopolskiego Kuratorium Oświaty Bożeną Bryl wręczyli nagrody w gminnym konkursie literackim i plastycznym „Człowiek dobry jak chleb” organizowanym przez szkołę w Podczerwonem.
Materiał nadesłany, zdj. Mateusz Głodek i organizatorzy