Wojewódzki Inspektora Ochrony Środowiska i Wody Polskie podały wyniki kontroli rzeki Białka w rejonie Białki Tatrzańskiej i Czarnej Góry, które przeprowadzono po alarmujących zgłoszeniach, że rzeka zamieniła się w ściek. Jednak, jak przekonują urzędnicy, to nie ludzie byli sprawcami zanieczyszczenia wody.
W październiku Białka, najbardziej dzika rzeka w Polsce, położona na obszarze chronionym Natura 2000, wyglądała jak ściek. Woda była mętna, a kamienie oblepiała czarna maź. Od razu pojawiły się podejrzenia, że to m.in. właściciele pensjonatów w Białce Tatrzańskiej, którzy nie mają kanalizacji, spuszczają ścieki do rzeki albo, że to nielegalne zrzuty z położonej powyżej oczyszczalni ścieków w Czarnej Górze. Na zdjęciu potok wypływający spod oczyszczalni, 26 października br. Fot. R. MiśkowiecPo miesiącu od ujawnienia zanieczyszczeń (pisaliśmy o tym w tekście pt. "Co się stało z Białką. Czarna maź w górskiej rzece") Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie i Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie poinformowały o wynikach kontroli. WIOŚ stwierdził, że brunatna woda, która pojawiła się w wodzie potoku wypływającego spod oczyszczalni w Czarnej Górze, to nie ścieki. - Za lokalne zanieczyszczenie rzeki Białki odpowiedzialne są bobry - czytamy w opublikowanym komunikacie. - Na podstawie badań laboratoryjnych oraz wizji lokalnej w rejonie potoku bez nazwy wpadającego do rzeki Białki, można stwierdzić, że lokalne zanieczyszczenie wód wystąpiło w rejonie bytowania bobrów przy ujściu potoku do rzeki. W wyższym biegu potoku, poniżej oczyszczalni ścieków w Czarnej Górze nie stwierdzono typowych zmian pogorszenia czystości wód w formie zawiesin, klarowności bądź osadów.
Z kolei Wody Polskie dodają, że czarna maź na otoczakach w Białce Tatrzańskiej to mikroorganizmy - okrzemki i glony. - Okrzemki są to jednokomórkowe glony, które tworzą zwarte kolonie na rzecznych kamieniach i skałach. Można je dostrzec w formie ciemnobrązowego, bądź ciemnozielonego nalotu na materiale skalnym, co zaobserwowano w korycie rzeki Białki - poinformowano. - Osad stwierdzony w korycie rzeki Białki powstał na skutek obecności mikroorganizmów i glonów, których rozwojowi sprzyjała utrzymująca się wysoka temperatura powietrza oraz niskie stany wody w rzece.
WIOŚ podał, że obecnie trwa kontrola oczyszczalni ścieków w Czarnej Górze.
r/