To jest prawda. PSP bez OSP nie istnieje. Państwo powinno więcej środków przeznaczać na szkolenia i specjalistyczny sprzęt jednostkom OSP. To nigdy nie będą pieniądze wyrzucone w błoto. W tych czasach ochotnicy nie są tylko od pożarów. Wyjeżdzają do wypadków drogowych, każdego, typu zagrożeń, klęsk żywiołowych, zabezpieczenia terenów, osuwisk, lądowisk śmigłowców LPR i przeważnie zawsze dojeżdzają jako pierwsi. Ich pierwsze działanie decyzje często są na wage naszego życia, zdrowia, uratowanego mienia a dobry ratownik to wyszkolony i wyposażony ratownik. OSP to formacja godna szacunku i publicznego wsparcia.