04.07.2020, 15:10 | czytano: 6163

Baców coraz więcej, ale owiec coraz mniej

Arch. Podhale24.pl
Z roku na rok przybywa na Podhalu baców. W tym roku swoje bacówki otworzyło pięciu nowych.
Dwóch z nich, to synowie jednego z baców, kolejni byli dotychczas juhasami. Nowi właściciele bacówek wiążą swoją przyszłość z pasterstwem ze względu na rosnący popyt na oscypki, bundz i bryndzę.
- Wiemy doskonale, że bacowanie, to niełatwy zawód, ale jak widać pojawiają się kolejne osoby, które decydują się otworzyć własną bacówkę – mówi Jan Janczy, dyrektor Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz w Nowym Targu. – Był czas, że baliśmy się nawet, że górskie owczarstwo upadnie. Pomimo licznych pojawiających trudności, w tym roku wypasać poszło pięciu nowych baców. Ten rok na pewno nie był i nie będzie łatwy przede wszystkim dla hodowców, którzy ze względu na pandemię nie sprzedali ani jednego jagnięcia na włoski rynek. Do tego sezon wypasowy się nieco opóźnił ze względu na suszę. Ratunkiem dla wszystkich są wyroby powstające na bacówkach. A popularność oscypka, czy bundzu rośnie. Większość z nich sprzedawana jest już w kolibach.

Jak się jednak okazuje, liczba owiec w górach stale spada. Dopłaty do jednej sztuki w stadzie towarowym utrzymują się na poziomie 100 zł do rocznie. Hodowcy liczą, że rząd podniesie dopłaty co najmniej do 250 zł. Większe dotację dostają już hodowcy trzody chlewnej i bydła.

- Liczymy, że jakieś rozwiązanie przyniesie Program Rozwoju Owczarstwa w Terenach Górskich. O jego wprowadzeniu zapewnia minister rolnictwa – twierdzi Janczy. – Za chwilę na nic się zda rosnąca ilość bacówek i kolib. Bez większych dopłat i zwiększenia pogłowia nie będzie owiec. A bez nich o prawdziwych oscypkach, czy bundzu będziemy mogli pomarzyć.

Obecnie w całej Małopolsce jest blisko 100 baców. Większość z nich wypasa na terenie Podhala, Spisza, Pienin i Orawy. Część baców z powiatu nowotarskiego prowadzi swoje bacówki również na terenie Sądecczyzny i powiatu gorlickiego, a nawet w Bieszczadach.

Józef Słowik
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
misiek z gór05.07.2020, 13:40
do zielono zyntyca ;nie ugniecie z samego owczego mleka ,musi dodać króeskiego ,pozdrawiam.
Turysta05.07.2020, 13:13
Opowiadadacie głupoty jak zamówisz 100% to Ci zrobią ale jest po prostu nie dobry bo kruchy i w smaku tez nie rewelacja mieszany jest lepszy. A Ty Białcon się nie odzywaj bo się sami tam pasiecie na turystach ile wejdzie jak to mówią każdy orze jak może :D
Łorcyk05.07.2020, 12:31
BIŁCON pisze te swoje mądrości z ostatniej ławki w siódmej klasie! "Antrapa" chłopcze nawet nie wiesz jak się to pisze poprawnie a chciałbyś brać udział w dyskusji o oscypku.
BIOŁCON05.07.2020, 10:36
NA PODHALU kto chce to robi i sprzedaje nie mówiąć o jakośći i smaku.Dla mnie jako człowieka z PODHALA TO NAJGORSZE KROWIE ***.Dziwi mnie żę to się tak sprzedaje na lewo i prawo nikt na podhalu nie ma papieru na działalność to wszystko to samowolka a pajace to jedzą SMACZNEGO JA TEGO NIE JEM BO WIEM JA TO SIĘ WYRABIA
BIOŁCON05.07.2020, 10:31
do fred.PRAWDZIWEGOOSCYPKA NIE MA.A jeśli już jest to jego antrapa to 705%mleka owczego a 30 % krowiego.Z samego mleka owczego nie da się zrobić oscypka ser jest kruchy i sypki .zapytaj bacy to cię oświeci boś zabardzo uczony a głupi
Zeleźniok05.07.2020, 07:26
@z tąd, ekspercie od siedmiu boleści, taki oscypek po miesiącu był twardy jak skała. Nic się nie ma prawa rozsypać, tylko trzeba umieć robić takie oscypki. Zresztą dawno temu owce pasły się gdzie indziej niż krowy. Przy krowach były młode dziewczyny a całe mleko przerabiano na masło, nikt nie nosił na plecach mleka krowiego do bacy bo byłaby to profanacja.
fred05.07.2020, 07:19
Do ;z tąd;Prawdziwy oscypek jest tylko z mleka owcego.a takie pdróbki to nie wiadomo co w nich jest i niekiedy sa nie jadalene a szczególnie na krupówkach i na jarmaku w Nowym Targu.
88804.07.2020, 22:26
Jak to jest że 200 lat temu się opłacało i pasło gdzie kolwiek a teraz dopłacają i się nie opłaca a oscypki i bundz schodzi jak nigdy....masło maślane....
BIOŁCON04.07.2020, 22:22
Pytam kto się wreszcie zajmie lewym skupem oscypków po czym sprzedaje ze sporym zyskiem lewym handlarzom z okolic szklarskiej poręby kudowy itd.czy to jest uczciwe .Nie mówiąć w jakich warunkach na podhalu są one robione MASAKRA .Pomieszczenia oblesne smierdzace itd.PYTAM.kTO SIĘ TYM WRESZCIE ZAJMIE
z tąd04.07.2020, 21:12
@Zielona..fred. Pewnie żeście jedli oscypka z mac.kaczki tam wszystko stuprocentowe,zdrowe.Nigdy oscypek nie był z samego owczego mleka,po tygodniu by się rozsypał.
fred04.07.2020, 20:18
No juz takiego oscypka nikt nie robi ,żeby było same owce mleko.
ss04.07.2020, 19:57
Na Przełęczy Knurowskiej dobry oscypek.
STAŚ04.07.2020, 19:33
do baca...
Jesteś podróbka, jak niektóre oscypki. Jak możesz najeżdżać na baców ???
baca04.07.2020, 18:29
bo ludzie im daja pasc za darmo na swoim to sie bogaca jescze owce za friko ze sie pasie,na slowacji doplacaja do owcy 20euro bacowie i sie oplaci a u nas nie ,
Zielono zyntyca04.07.2020, 16:44
Kto jadł prawdziwy oscypek zrobiony w 100% z mleka owczego i pamięta jego smak, ręka do góry?!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl