08.09.2020, 10:57 | czytano: 8984

Konflikt między dyrektorką a wójtem

Odwołaniem Józefy Grzywnowicz, dotychczasowej dyrektorki Szkoły Podstawowej w Ochotnicy Dolnej, na kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego, żyje cała gmina. Ona sama jest przekonana, że stanowisko straciła tylko za to, że jest szwagierką poprzedniego wójta gminy Stanisława Jurkowskiego.
Obecny wójt Tadeusz Królczyk, który za rządów Jurkowskiego był w radzie gminy jego zagorzałym przeciwnikiem, przekonuje, że dyrektorkę musiał zwolnić ponieważ nie wykonywała należycie swoich obowiązków.
Sprawa konfliktu pomiędzy byłą już dyrektorką, a nowym wójtem nabierała od początku kadencji Królczyka coraz większych rozmiarów. Do tego stopnia, że wójt zakazał dyrektorce wstępu do szkoły, a ona sama zawiadomiła policję o kradzieży dwóch służbowych laptopów i skierowała sprawę do sądu pracy.

Józefa Grzywnowicz zaznacza, że widząc narastające napięcie, chciała uniknąć ekstremalnego rozwiązania, dlatego też zdecydowała się sama pożegnać z dyrektorskim stanowiskiem i pozostać w szkole na nauczycielskim etacie. Jak mówi, podczas swojej kadencji nie była ani razu na zwolnieniu lekarskim, a wszystkie oceny jej pracy wydawane przez delegaturę kuratorium oświaty były bardzo dobre.

- Często od objęcia stanowiska przez wójta byłam wzywana do Urzędu Gminy pod byle pretekstem - opowiada Grzywnowicz. - Kiedy stawiłam się na umówioną godzinę, po przeszło godzinnym oczekiwaniu, wójt wychodził z gabinetu, aby mnie poinformować z ironią, że jednak nie ma dla mnie czasu i jest bardzo zajęty.

Grzywnowicz w trakcie swojej pracy powołała tzw. swojego społecznego zastępcę, czyli nauczyciela, który ma ją reprezentować w trakcie jej nieobecności. Nie było żadnych zastrzeżeń ze strony wójta do powołanej osoby na to stanowisko. Później dyrektorka przedłużyła umowę, z zatrudnioną wcześniej nauczycielką – co też jak twierdzi - nie było po myśli wójta.

- Maj był ciężkim okresem w moim życiu, poszłam na zwolnienie lekarskie. W marcu zmarła mi mama - kontynuuje była dyrektorka. - Jednocześnie starałam się o wydanie oceny pracy w nowotarskiej delegaturze kuratorium oświaty, ze względu na pandemię cała procedura przebiegała zdalnie. Otrzymałam bardzo dobrą ocenę. Cały czas wójt starał się kontrolować zdalne nauczanie w szkole, które przebiegało bez żadnych problemów.

13 maja wójt Tadeusz Królczyk nałożył na Józefę Grzywnowicz karę porządkową i zakazał jej wstępu do szkoły.
Jak twierdzi była dyrektorka, w sprawie kary zamierza odwołać się do sądu pracy. Ostatecznie udało się jej dostać do szkoły. Nie znalazła ona jednak dwóch służbowych laptopów oraz segregatora z dokumentacją dotycząca remontu i rozbudowy szkoły. Próbowała się skontaktować z Marią Tylecką, która w jej miejsce została powołana na dyrektorkę SP w Ochotnicy Dolnej. Nie mogąc otrzymać odpowiedzi, co stało się ze sprzętem, ani dokumentami o sprawie poinformowała Policję. Jak twierdzi - z akt osobowych została też wykreślona kara nałożona przez nią na swoją obecną następczynię.
Wójt Tadeusz Królczyk zapewnia, że decyzja o odwołaniu dyrektorki Grzywnowicz była jak najbardziej właściwa i nie ma co w niej doszukiwać się złośliwości. A zdecydował się na taki krok, ponieważ była szefowa szkoły w Ochotnicy Dolnej już wcześniej przekraczała prawo i nie dopełniała obowiązków m. in. w zakresie zapewnienia ciągłości funkcjonowania szkoły. - Były dni, w którym pani Grzywnowicz nie była obecna w pracy i nie ustalała zastępstwa – twierdzi wójt. - W innych przypadkach wyznaczała swojego zastępcę niezgodnie z zarządzeniem, nawet nie moim, a poprzedniego wójta.

To właśnie za to Grzywnowicz, jak mówi - otrzymała karę porządkową. Według wójta czara goryczy przelała się 31 lipca, kiedy była dyrektorka naruszyła prawo, przygotowując aneks do arkusza organizacyjnego szkoły i nie czekając na jego zatwierdzenie przez Radę Pedagogiczną, kuratorium, związki zawodowe oraz wójta - i na jego podstawie podpisała umowę o pracę z dwoma nauczycielami, w tym z jedną, co do której kuratorium zakwestionowało uprawnienia do nauczania wcześniej przydzielonych zajęć. - To zrodziło poważne problemy organizacyjne i konieczność wielu zmian w arkuszu organizacyjnym szkoły, a w dodatku z pisma pani Grzwynowicz wynikało, że taka sytuacja może się powtórzyć. Dlatego po analizie postanowiłem zawiesić dyrektorkę, aby uniemożliwić podpisywanie kolejnych umów niezgodnie z prawem.

Wójt Królczyk przekonuje, że nawet zakaz wstępu do szkoły Józefa Grzywnowicz łamała niemal codziennie. Jak mówi wójt, Grzywnowicz nie została zwolniona dyscyplinarnie.

Sprawą konfliktu pomiędzy byłą już dyrektorką SP w Ochotnicy Dolnej, a wójtem zająć się ma sąd pracy.

Józef Słowik
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Bat albo bic19.09.2020, 15:59
Królczyk bierze się za szkoły i nauczycieli , dyrektorów wcześniej ośmieszał marszałka, panią Paluch ale biedny nie wie , że jego dni są już policzone szkoda tylko wicewójta Krzyska K Jurkowskiego bo też wtopi przy Królczyku bo Królczyk to wszystkich na dno pociągnie - wcześniej czy póżniej
Goral10.09.2020, 21:57
A co to się stało z Panem Leszkiem W że nie został dalej dyrektorem w Ochotnicy Dolnej tylko przewodniczącą komitetu wyborczego pana Jurkowskiego a co się stało z panią Moniką J kierownikiem WOK a kto to ich pozwalnial a co to było z stołówką w szkole centrum w Dolnej Ochotnicy nie pamięta wul jak cielęciem był
xyz09.09.2020, 20:37
Rządna władzy pani Tylecka doczekała się stołka..oby szybko z niego spadła.
zdziwiony09.09.2020, 20:26
Super Gmina tylko na zdjęciu! Dziwię się mieszkańcom gminy, że nie występują o NATYCHMIASTOWE REFERENDUM! Wstyd na cały powiat . Zmienić wójta.
ludek09.09.2020, 07:54
Tadziu pokazuje swoja prawdziwą twarz. w takich sytuacjach czuje sie jak ryba w wodzie. Poprostu jest to jego stan naturalny... nie budowac tylko burzyć. 5 lat straconych szans dla Ochotniczan:/ i to najbardziej boli
Zdziwiony08.09.2020, 21:12
Coś ten wójt w Ochotnicy się rozpędził i poprzestawiał wiele osób , nie wiadomo czy to dobrze czy żle . A radni jak bezradni .
J23 Klos08.09.2020, 20:43
Przyjdzie i czas na Wójta . a czas leci nie ubłagalnie.
Mieszkaniec08.09.2020, 19:04
No ciekawie się robi. Z Facebook Pani Józefy można się dowiedzieć, że wójt chodził do liceum trochę dłużej niż koledzy. Turnia też szuka w życiorysie. Może jeszcze czegoś się dowiemy, ja czekam.
JFK08.09.2020, 17:02
wÓJCIE zachowuje się jak dziecko... bo przecież dzieckiem jest. oN jak taki mały złośnik który wykorzystuje władze żeby podbudować sobie EGO. Ciekaw jestem który WYKWALIFIKOWANY radny z jego ekipy znajdzie tam robote. Ochotniczanie wybrali do rządzenia gminą samych BEZROBOTNYCH od wÓJTA zaczynajać po po radnych kończąc. A teraz sie dziwicie że cyrk w ochotnicy:))
koniec wojny08.09.2020, 15:29
Towarzysze nieładnie się rozgrywają . Wyborcy powinni wyciągnąć czerwone kartki i odwołać w referendum ludzi , którzy nie lubią spokoju i nic poza konfliktami nie potrafią tworzyć
baciok@08.09.2020, 12:10
Cytat
Dlatego po analizie postanowiłem zawiesić dyrektorkę, aby uniemożliwić podpisywanie kolejnych umów niezgodnie z prawem.
W Sądzie Pracy Pani Dyrektor przegra.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl