W Domu Pomocy Społecznej "Smrek" w Zaskalu powstało duże ognisko koronawirusa. Zakażonych jest 26 mieszkańców i 19 pracowników.
Sytuacja w obu powiatowych DPS-ach jest odmienna. W Rabce-Zdroju koronawirusa stwierdzono tylko u jednej osoby. Z kolei w Zaskalu powstało duże ognisko, ale jak mówi sekretarz starostwa powiatowego w Nowym Targu Bartłomiej Garbacz, który jest na bieżąco informowany o sytuacji w powiatowych jednostkach: - Panujemy nad sytuacją. W "Smreku" zakażonych jest 26 pensjonariuszy i 19 pracowników. Dom został podzielony na dwie strefy - w jednej są zdrowi, w drugiej chorzy. Część pracowników, żeby nie narażać swoich rodzin, zdecydowała się tymczasowo zamieszkać w DPS-ie. Dyrektor DPS "Smrek" Marcin Jagła mówi, że mimo pracy od marca w podwyższonym reżimie sanitarnym, zakazie opuszczania placówki przez mieszkańców i ich odwiedzin przez osoby z zewnątrz, doszło do stwierdzenia zakażenia wirusem SARS CoV-2 u jednego z pracowników. - Od tego momentu konsultujemy działania z lekarzami prowadzącymi pacjentów, Powiatowym Inspektorem Sanitarnym, służbami Wojewody Małopolskiego i Starostą Nowotarskim. Na podstawie niezwłocznie zamówionych wymazów wynik pozytywny został potwierdzony u części pracowników i podopiecznych. Większość osób było bezobjawowych lub wykazywały niewielkie objawy. W placówce opiekę świadczy 12 pracowników, w tym trzy pielęgniarki i ratownik medyczny. Pracownicy mając na uwadze dobro podopiecznych postanowili pracować w trybie bez opuszczania jednostki. Na chwilę obecną stan mieszkańców jest stabilny, pojawiają się pojedyncze przypadki podwyższonych temperatur - dodaje.
r/