NOWY TARG. Stowarzyszenie Kupieckie "Nowa Targowica" wystosowało apel do mieszkańców Podhala, prosząc o pomoc w ratowaniu jarmarku w dobie pandemii COVID-19. "Odwiedzajcie nas, przyjeżdżajcie po setki artykułów i kupujcie je bezpośrednio od producentów" - przekonują.
Na nowotarskim jarmarku od tygodni sytuacja jest bardzo zła. Kupujących jest coraz mniej. Handlujący zrzeszeni w Stowarzyszeniu Kupieckim napisali list otwarty do mieszkańców Podhala. "My, kupcy z nowotarskiego jarmarku, zwracamy się do Mieszkańców Podhala z prośbą, a wręcz błaganiem - przychodźcie i przyjeżdżajcie do nas, róbcie u nas zakupy, ratujcie przed upadkiem targ, który od zawsze towarzyszył Wam, Waszym Rodzicom i Dziadkom.
Związana z pandemią COVID-19 nasza sytuacja z dnia na dzień staje się coraz bardziej dramatyczna. Plac świeci pustkami, handel zamarł, na próżno w dni targowe czekamy na klientów. Widmo bankructwa, które zawisło nad nami już na początku epidemii, dziś staje się faktem. Mimo to nie poddajemy się, jesteśmy, pracujemy, robimy wszystko, by słynny od wieków w kraju i poza jego granicami nowotarski jarmark - na przekór koronawirusowi - mógł nadal funkcjonować.
Walczymy o nowotarską tradycję, ale też o ratunek dla jednego z ostatnich w regionie bastionów wybudowanych na polskim kapitale, o ratunek dla naszych polskich producentów, ciężko pracujących ludzi związanych z Podhalem i Małopolską. Jeśli ten bastion padnie, to - w dobie sieciówek, kolosów opartych na zagranicznym kapitale - już się go nie odbuduje.
Bez Waszej pomocy - jarmarku nie ocalimy. Odwiedzajcie nas, przyjeżdżajcie po setki artykułów i kupujcie je bezpośrednio od producentów. Na naszym placu znajdziecie wszystko to - i znacznie więcej - co w sklepach i galeriach, wszystko, czego potrzebujecie, a zakupy na potężnym terenie „pod chmurką” są na pewno w dobie epidemii bezpieczniejsze niż gdzie indziej.
W imieniu Stowarzyszenia Kupieckiego Nowa Targowica - prezes Roman Kurańda."
opr.s/
Tu niema ,,novej targovicy ,, opłaty są niskie parkingi tanie i ludZie lubią tu kupować.
Nawet widziałem ze starsza slowacKa była tam i długo by jeszcz