Pod własnym ciężarem zawalił się stary wiąz, pomnik przyrody w Czarnym Dunajcu. Drzewo spadło niefortunnie na stojącą pod nim na kolumnie figurkę Jezusa Chrystusa.
Kolumna została zmiażdżona, ale figurka Jezusa Chrystusa pozostała nietknięta pomiędzy grubymi gałęziami drzewa. - Ta sytuacja daje mocno do myślenia w tych niespokojnych czasach - mówi wójt Marcin Ratułowski, który o zdarzeniu poinformował na Facebooku.
oprac. r/