"Rzeczpospolita" podała, że oświadczenie majątkowe posła Andrzeja Guta-Mostowego w Zakopanego, wiceministra rozwoju i polityka Porozumienia Jarosława Gowina, jest analizowane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Gazeta pyta, czy uchodzący dotychczas za jednego z najbogatszych parlamentarzystów Andrzej Gut-Mostowy nie złamał przepisów antykorupcyjnych zakazujących posiadania więcej niż 10 proc. udziałów w spółkach. Według gazety, zakopiański polityk przekazał udziały w dwóch spółkach żonie, z którą ma wspólnotę małżeńską. Po publikacji sprawą zainteresowało się Centralne Biuro Antykorupcyjne, informując, że oświadczenia majątkowe osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe są poddawane ciągłe weryfikacji przez służby. W przypadku Andrzeja Guta-Mostowego "dotychczas nie uzyskano w ich trakcie informacji dających podstawę do wszczęcia czynności kontrolnych".Gazeta podaje, że przed wyborem na stanowisko sekretarza stanu, zakopiański poseł przepisał większość udziałów w spółkach Sabała i Witów-Ski na żonę. Jednak zdaniem ekspertów, na których powołuje się dziennik, scedowanie udziałów w spółce na żonę, z którą ma się wspólność majątkową, prowadzi do niedopuszczalnej koncentracji i może być niezgodne z prawem.
Andrzej Gut-Mostowy, mimo ustawowego obowiązku, od roku nie złożył także deklaracji w rejestrze korzyści - zaznacza "Rzeczpospolita".
oprac. r/ źródło: "Rzeczpospolita"