Jak podało radio RMF FM, w rządzie wraca pomysł pełnego zamknięcia hoteli oraz stoków narciarskich na okres od 28 grudnia do końca ferii.
To bardzo złe wiadomości dla branży turystycznej na Podhalu, która po cichu liczyła na złagodzenie obostrzeń sanitarnych, tak by pozwoliły funkcjonować w szerszym zakresie hotelom i gastronomii. Tymczasem niepotwierdzone jeszcze oficjalnie informacje, podawane przez RMF FM, mówią o całkowitym zamknięciu.Tymczasem zawiązało się Stowarzyszenie Gmin Górskich, które apeluje do premiera o pilne spotkanie i złagodzenie obostrzeń. Jak przekonują jego członkowie, w tym przedstawiciele tatrzańskich gmin, lockdown dla branży będzie oznaczał bankructwa.
r/