Wzrost zakażeń na Podhalu

@ruska ciekawość, to młody, 19-letni mieszkaniec Łodzi, który od początku pandemii, wraz z grupą internetowych znajomych, bardzo dobrze radził sobie z ogólnokrajową bazą danych w temacie zachorowań, zgonów i wykonanych testów. Wyniki jego publikowanych wyliczeń nieraz mocno różniły się od tych oficjalnych, rządowych danych. Należy też dodać, że wszyscy oni czynili to społecznie, bez pobierania wynagrodzenia.

@Michał, a wiesz, że również część ceprów to pazerni, chamscy i chciwi ludzie? Potwierdza to także wielu turystów...

Gdzies Ty widział(a) te tłumy na Sylwestrze z Polsatem bo ja ogladałam i ich nie widziałam tłumy to raczej były ale na Sylwestrze Marzen na TVPIS

@swat, a co to za jakiś filantrop z Łodzi? Możesz podać coś więcej na ten temat i o kogo wgle chodzi?

@Optymista, ty nie musisz ściągać maseczki bo nosisz ją od urodzenia. Czytaj ze zrozumieniem, bo napisałem w twoim kontekście do kogo masz pretensje. Ale widocznie to dla ciebie za inteligentne aby zrozumieć, bo twoja riposta jest niskich lotów.

Śmiechu warte. Straszyć ludzi po to aby się zaszczepili. Przeszedłem covid i parę osób w rodzinie. Wystarczy lek jak na grypę i po co się szczepić. Bardziej się boimy szczepionki jak covida. U mnie w rodzinie nikt się nie zaszczepi.

Mimo 0 zakazen dziennie i tak bedziecie trzymani za pyski. Jak ktos tego nie widzi to jest bardzo naiwny. Za tydzien zobaczycie obwieszczenie "przedluzamy narodowa kwarantanne do konca stycznia"
Tu juz dawno nie rozchodzi sie o zadnego wirusa.

Obstawiam ze najciekawsze miesiace w tym roku beda Marzec/Kwiecien

A i o swietach Wielkanocnych juz mozecie zapomniec - i nie nie chodzi tu o zakazenia bo liczby sa manipulowane

Dalej wierzcie w "madre glowy"...

@boski Diego
Ściągnij maseczkę i popatrz na świat szerszym wzrokiem. Ja do Boga pretensji nie mam a o karze boskiej na ludziach to zastanów się co wypisujesz. Umierają lidzie pobożni z różnych powodów nawet niemowlęta, chyba że również z twojego powodu.

W powiecie tatrzańskim bedzie po feriach ok 1000 zakazonych i może się trochę pazerni opamietają , ze ten kryzys bedzie się jeszcze kisił kilka sezonów .

@Optymista, wszelkie zarazy to kara boska dla ludzi, więc miej pretensje do Boga. Do ludzi miej pretensje, że łamiąc zakazy dają przyzwolenie rządowi na przedłużanie lock downu i za chwile ty i tobie podobni stracą pracę jak ja. Póki tego wszyscy,obojętnie jakie jest ich podejście do pandemii, nie zrozumią będziemy długo mieli zakazy i kolejni będą tracili źródła dochodów. Radzę ci kup już sobie nocnik zawczasu , bo później może ich zabraknąć albo nie będziesz miał go za co kupić.

Zaczekajcie jeszcze dwa tygodnie to zobaczycie dopiero ilu będzie miało covid, pewnie cztery razy tyle. Święta i Sylwester u "cioci" w Zakopanem, tłumy na Sylwestrze z Polsatem (bez maseczek i dystansu) Dodatkowo jedna wielka partyzantka w biedronkach. To wszystko spowoduje szybki wzrost ofiar covida. Kwarantanna Narodowa to ściema i nikt nad tym nie panuje.

Testy robią pewnie takie same co Murańce.Niemcy wprowadzają pełny nokaut do końca stycznia.Oni żądzą unią europejską a niemcami jakieś cymbały z świata.Tak że dzieciaczki cieszcie się(może nie)że po feriach nie pójdziecie do szkoły i dalej panika z powodu czegoś nieobjawowego, pewnie na razie do wakacji.To nie wirus tylko manipulowanie ludżmi,polityka.

@swat
Słowa mojej córki; "i tak wszyscy skończymy w rosole"

Cyrk. Szczepionka chroni ponoć przez ok. 6 miesięcy. Wirus mutuje - patrz Wielka Brytania, RPA itd.. Kto go więc dogoni? Będziemy w notorycznym korowodzie szczepionkowo-nfalowym-lockdownowym. Maseczki po szczepieniu trzeba nadal nosić, bo wirus "nie zaraża wnętrza organizmu", ale pozostaje w górnych drogach oddechowych, stąd możesz nadal zarażać...Szczepionka niezbadana do końca, skutki uboczne nieznane, koncerny farmaceutyczne zwolnione z odpowiedzialności...Sam wirus wyeliminiował poczciwą grypę sezonową. Mają nas w garści do końca świata.

Czasem ekspertowi zdarzy się powiedzieć prawdę

Włodzimierz Gut - "konieczność utrzymania pewnej ilości zachorowań" yutube

@Optymista, ale jest też taka opcja że, jedni obudzą się z ręką w nocniku, zaś inni w czarnym, plastikowym worku. Każdy mam wybór.

Ten kto wydał zakazy, kimże jest?; królem, carem a może Bogiem, a może zwykłym człowiekiem który wydaje zakazy zwykłym głupim "człowiekom" lub inaczej zwanym cykorom.
Więc wy cykory poddajcie się zakazom aż obudzicie się z ręką w nocniku.

A wy jeden z drugim prze okrez zamknięcia pracujecie zdalnie i macie wypłatki i dziwicie się że inni też chcą zarobić. Nie każdy tak może zarabiac. Ja tam nikomu nie zazdroszczę i powiem więcej jak ma okazję wynająć to niech wynajmuje. A kto się boi to niech siedzi w domu i takich też nie krytykuje. Wolna wola.

Na Kotelnicy i tak ludzie jeżdżą na nartach i zjeżdżają ze stoku. W Jaworkach wyciąg hula i na sankach lub jabłuszkach dzieciaki zjeżdżają. To tylko przykład z 2 stoków. Ludzie i tak dalej będą łamać zakazy a my przez nich dalej zamknięte interesy jak rząd będzie przedłużał zakazy.

Wcale mnie to nie dziwi, to było do przewidzenia przecież, zgadzam się z @Ktoś jest zdziwiony!!! Będzie wiosna a my nosa z domu nie wychylimy. I historia zatoczy koło. Muszę też zgodzić z opiniami turystów, że jednak część górali to pazerni, chamscy i chciwi ludzie.

Taaaa a grypa w tym sezonie umarła na covid. Jak to możliwe skoro wszyscy chodzicie w maskach. Jak to możliwe skoro wszyscy litrami używacie dezynfekcji. Jak to możliwe skoro urzędy i szpitale nawet papier trzymają na kwarantannie. Jak to możliwe skoro mamy lockdown 2.0. Dalej nie widzicie , że wirusy były, są i będą a zamykanie ludzi w domach i gospodarki pomoże tyle co na wiosnę.

Ja tam nie wierzę w te rządowe wyliczenia. Według mnie to polityczne gierki, manipulowanie nastrojami społecznymi poprzez kuglowanie liczbami. Bo jak jest możliwa taka duża rozbieżność, dzień do dnia, w zachorowalności i zgonach ? To ten młody człowiek, filantrop z Łodzi lepiej to wszystko ogarniał, robiąc to na dodatek społecznie, bez wynagrodzenia. Niestety był za bystry w temacie, stał się niewygodny i został wyeliminowany.

No przecież na święta zjechało mimo zakazów tysiące turystów. Co się dziwić? Coś trzeba wybrać, albo zdrowie, albo dutki...

Ja tam nie wierzę w te rządowe wyliczenia. Według mnie to polityczne gierki, manipulowanie nastrojami społecznymi poprzez kuglowanie liczbami. Bo jak jest możliwa tak duża rozbieżność, dzień do dnia, w zachorowalności i zgonach ? To ten młody człowiek, filantrop z Łodzi lepiej to wszystko ogarniał, robiąc to na dodatek społecznie, bez wynagrodzenia. Niestety był za bystry w temacie, stał się niewygodny i został wyeliminowany.

Wynajmujcie dalej! Będzięmy tak się kisić do jesieni. A dzisiaj nie zapomnijcie się pomodlić za to, żeby goście przyjechali i żebyście mogli ich samochody pochować w garażach albo na pobliskich chodnikach. Oczywiście, wszystko w imię czystej jedynej wiary, uczciwości i przestrzegania prawa. Warto przypomnieć sobie przykazania. Najlepiej zacząć od dekalogu!