29.03.2021, 09:13 | czytano: 5591

Związek Podhalan odmówił współpracy przy filmie o Goralenvolku

Związek Podhalan nie zgodził się na współpracę ze znanym reżyserem i dokumentalistą Marcinem Koszałką przy filmie o Góralenvolku. "Treść filmu może bardziej zaszkodzić niż pomoc góralom na Podhalu i nie tylko" - uznały władze góralskiej organizacji.
Chodzi o nie skończony jeszcze film pod roboczymi tytułami "Krzyżyk niespodziany" lub "Biała odwaga" w reżyserii Marcina Koszałki opowiadający historię kolaboracji górali z nazistami. "Temat zaangażowania się Związku Podhalan w realizację filmu był dyskutowany na posiedzeniu Prezydium, ale wobec zamiarów reżysera stworzenia fabularyzowanego dokumentu, który zawierałby fikcyjne wątki w temacie Goralenvolku, członkowie Prezydium ZP jednogłośnie zdecydowali o nieangażowaniu się" - czytamy w dokumencie rozesłanym przez zarząd do prezesów oddziałów.
Przed kilkoma dniami film był tematem sporu między ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą a minister kultury Piotrem Gliński. Pierwszy skrytykował drugiego za to, że współfinansuje film, który "robi z nas naród kolaborantów". Ziobro wytknął wicepremierowi, że państwo finansuje "kolejne artystyczne i historyczne prowokacje lewicy" i pyta, czy daje jednocześnie pieniądze np. na film o kurierach tatrzańskich.

Podobnie do tematu podeszli członkowie Związku Podhalan, do których z ofertą współpracy zwrócił się twórca filmu. "W takiej decyzji utwierdziła Prezydium opinia dra Golika, który recenzował scenariusze (a było ich kilka) wspomnianego filmu i wyraził ostrożność w tym temacie. Napisał m.in. …mimo fikcyjności poszczególnych postaci i scen, zdecydowaną większość z nich można wytłumaczyć przy pomocy źródeł historycznych. Należy jednak podkreślić, że twórcy powinni konsekwentnie trzymać się zaproponowanych w najnowszej wersji scenariusza rozwiązań, gdyż nawet niewielkie zmiany i ingerencje w jego treść w łatwy sposób wypaczyć mogą wykreowany przez nich, ciekawy i dość prawdziwy obraz wojennej codzienności pod Tatrami…< Jesteśmy zdania, że planowana i ostateczna treść filmu, nieznana Związkowi Podhalan, może bardziej zaszkodzić niż pomoc góralom na Podhalu i nie tylko" - czytamy we wspomnianym piśmie.

W związku z faktem, że produkcję współfinansuje Ministerstwo Kultury, władze Związku Podhalan napisały list do wicepremiera Piotra Glińskiego tłumacząc w nim swoje stanowisko. "Pragniemy zauważyć, że w świetle dotychczasowych, całkiem licznych doniesień i opracowań na temat Goralenvolku, mamy uzasadnione powody do obawy, iż dokonanie proponowane przez Autora filmu nie sprosta trudnemu zadaniu ukazania rzetelnej prawdy" - napisali.

r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Szczór07.01.2022, 21:00
Nie jestem Góralem-ale bardzo sznuje Podchalan. ZP powinno zgodzic sie na wspłprace pod warunkie ze na piśmie pan Rezyser zobliguję sie nastepny film nkręcic o zydach kolaobujących z Niemcami a przepraszam ,, nzaistami,,-bo to przeciez nie Niemcy napdały Polskę i mordowały miliony ludzi. Film nie powinien wybórczo traktowac tematu- powieni pokazywa PELNY obraz sytuacji okupacyjniej Pochala-tak jak mini serial Sprawiedliwi. Juz pomnie fakt ze chyba jestesmy jedynym krajem gdzie elity na sie chca pokazac ze jednak nie bylismy ofiarani najazdu Teltoskiej dziczy tylko wspóorgazizatorami.
mądry i skromny30.03.2021, 10:37
Do Osioł- od dwóch lat są dostępne akta Gestapo min. z Warszawy ale tylko dla historyków. Widziałem parę fragmentów o polskich rodzinach które z wydawania Żydów uczyniły sobie wygodne źródło utrzymania. Gdyby to się potwierdziło- to naszą historię należało by dość mocno skorygować. Hm a może ten film o Goralenvolku ma odwrócić od tego uwagę- no to by miało sens. A przy okazji dokopać Góralom za to że pyskują o zamknięcie biznesu- to mamy dwie pieczenie na jednym ogniu-brawo- nic tylko kręcić. A Wy się głuptoki kłócicie między sobą.
ppf30.03.2021, 10:13
Chlubimy się tym że nie mieliśmy rządu kolaboracyjnego ale nikt nie chce pamiętać że ceną za tą wątpliwą satysfakcje było 6 mln ofiar Dzięki temu że powstało np państwo Vichy Francuzi ocali naród więcej Francuzów zgineło od alianckich bomb niż kul niemieckich żołnierzy
A co z kolaborantami współpracującymi z bolszewikami ci są usprawiedliwieni ? Do dziś mamy ulice bandyckich formacji i bolszewickich kolaborantów
Kazek30.03.2021, 09:07
czego się boicie? Prawda powinna ujrzeć światło dzienne
Osiol30.03.2021, 08:31
A jak traktować dzisiejszych kolaborantów donoszących do skarbówki z zawiści na sąsiada. Może kiedyś z jakiegoś starego archiwum donosy do gestapo w formie pisanej wypłyną ale będzie lektura a czemu nikt nie wspomina o 50tys wyroków za bezpośrednie spowodowanie śmierci wydanych po wojnie to pokazuje pewien obraz Polaków poszukajce to też temat wstydliwy
ja tak30.03.2021, 08:20
mądry i skromny to nie jesteś nowotarżaninem lub nowotarżanką
Tadeusz Morawa syn żołnierza AK-WiN30.03.2021, 07:35
W końcu 1939 r, wypaloną,pozbawioną szyb,dachów,zamrożoną i głodną Warszawę obiegła wieść wprost nieprawdopodobna:
''Górale odrywają się od Polski?.
''Pod rządami Niemiec pragną oni utworzyć odrębne państwo?.
W okupacyjnej prasie,zwłaszcza krakowskiej ukazały się zdjęcia delegacji góralskiej,która złożyła hołd Niemcowi na Wawelu.
Znawcom historii nie trzeba było tłumaczyć, jakie skutki mogła mieć ta akcja w przypadku zwycięstwa Hitlera.
Tatrzańska nowina wywołała w Kraju wrażenie drugiej klęski. Mieszkańcy stolicy byli tak oburzeni na górali, że widziano wypadki opluwania podhalańskiej biedoty,która przyjeżdżała do Warszawy sprzedawać na ulicy ciepłe kapce i oszczypki.
/.../ Proszę przy posługiwaniu się gotowym opracowaniem podać źródło i nie wklejać całych rozdziałów publikacji. Moderator.
AK -DZIEJ29.03.2021, 22:23
Czy kręcić film o tym zdrajcy Krzeptowskim i i innych konfidentach czy może o zapomnianych członkach Konfederacji Tatrzańskiej i partyzantach z OP Szaroty walczących i wykonujących wyroki śmierci na ludziach z Góralenvolku.

W 1944 r. polskim partyzantom udało się wykonać kilka wyroków śmierci na goralenvolkowcach. Ukrywającego się Krzeptowskiego wytropiono w styczniu 1945 r. Kiedy następnego dnia po egzekucji rodzina odcięła wisielca z gałęzi, znaleziono w jego kieszeni napisany w ostatniej chwili testament: ?Ja niżej podpisany Wacław Krzeptowski urodzony 1897 r. dnia 24 czerwca w Kościeliskach przekazuję cały swój nieruchomy i ruchomy majątek uwidoczniony w księgach hipotecznych w Zakopanem na rzecz oddziału partyzanckiego Kurniawa grupy Chełm AK z własnej nieprzymuszonej woli, jako jedyne zadośćuczynienie dla narodu polskiego za błędy i winy popełnione przez mnie wobec polskiej ludności Podhala w okresie okupacji niemieckiej od roku 1939 do 1945. Kościelisko, 20 stycznia 1945, 22.30". Co kierowało Krzeptowskim do zapisania tych słów, czy był to strach przed śmiercią, czy może autentyczna skrucha?
AK -DZIEJ29.03.2021, 21:47
Geneza Dywizji Podhalańskiej w Konspiracji według dr. Dawida Golika

Stricte regionalnymi organizacjami funkcjonującą na interesującym mnie skrawku Małopolski były z kolei Dywizja Podhalańska w Konspiracji DP w K) oraz Konfederacja Tatrzańska. Pierwsza z nich powstała jeszcze w 1939 r. z inicjatywy płk. Aleksandra Stawarza ?Bacy" (późniejszego komendanta Okręgu Krakowskiego ZCZ), a następnie po jego aresztowaniu zamysł budowy DP w K kontynuował mjr Edward Gótt-Getyński. Nie wiadomo, czy miało to być w zamyśle jej twórców zbrojne ramię ZCZ, czy też twór od tej struktury zupełnie niezależny. Pomysł na stworzenie DP w K był wcześniejszy niż powstanie ZCZ. Nie mniej jednak rozbicie struktur okręgowych Związku Czynu Zbrojnego i aresztowanie płk. Stawarza nadały ostatecznie tworzonej przez niego DP w K status samodzielny i ściśle regionalny. Głównymi ośrodkami tej organizacji były Nowy Targ, Rabka ,Jordanów, a kadrę postanowiono oprzeć na dawnych funkcjonariuszach Policji Państwowej, którzy służyli w szeregach policji ?granatowej".
Poza Gótt-Getyńskim ważnymi postaciami związanymi z tą organizacją byli por. rez. Eugeniusz Iwanicki ?Zbyszek" oraz komendant powiatowy policji ?granatowej" w Nowym Targu, kpt. Józek Wraubek. Latem 1941 r. DP w K rozpoczęła bliską współpracę ze stworzoną wiosną 1941 r. na Podhalu inną organizacją podziemną - Konfederacją Tatrzańską. Na jej czele stał Augustyn Suski ?Stefan Brus", a najbliższymi jego współpracownikami byli Jadwiga Apostoł ?Barbara Spytkowska" oraz Tadeusz Popek ?Wacław Tatar". KT opierała się przede wszystkim na dawnych działaczach Stronnictwa Ludowego i Związku Młodzieży Wiejskiej ?Wici? (ZMW RP ?Wici"), co było dość ryzykowne, z uwagi na problem kolaboracji części Podhalańskich ludowców z Niemcami w ramach założonego przez Wacława Krzeptow?skiego Komitetu Góralskiego. W 1942 r. sieć placówek KT obejmowała 39 miejscowości, leżących przede wszystkim na terenie okupacyjnego pow. nowotarskiego. Warto zazna?czyć, że walka z tzw. krzeptowszczyzną i Goralenvolkiem stały się głównym celem sta?wianym organizacji przez Suskiego, co pokrywało się zasadniczo z koncepcją działania DP w K. Stąd też, pomimo zachowania odrębności, obie organizację rozpoczęły ożywioną współpracę, niezakłóconą także formalnym podporządkowaniem DP w K (której nazwę na potrzeby współpracy z KT zmieniono na Dywizję Górską Konfederacji Tatrzańskiej) Związ?kowi Walki Zbrojnej pod koniec 1941 r. Niestety bliska współpraca była także przyczyną niemal całkowitego rozbicia obu organizacji w pierwszych miesiącach 1942 r., kiedy spo?wodowana działalnością niemieckiego agenta wsypa w Konfederacji Tatrzańskiej dopro?wadziła do masowych aresztowań na terenie całego Podhala. Warto zaznaczyć, że wśród ocalałych ogniw KT znalazła się m.in. Waksmundzka placówka tej organizacji, w której coraz większą rolę zaczynał odgrywać kpr. rez. Józef Kuraś ?Orzeł".
Większość wymienionych wyżej organizacji już na przełomie 1939 i 1940 r. podporząd?kowała się Związkowi Walki Zbrojnej, natomiast te, które nie weszły bezpośrednio w jego skład, współpracowały z ZWZ lub też scaliły się z konspiracją podległą rządowi na uchodź?stwie w późniejszych latach. Część struktur została także zlikwidowana przez Niemców, zanim zdążyła rozwinąć poważniejszą działalność lub wejść w skład ZWZ- AK.
W Małopolsce ZWZ bardzo szybko wchłonął prężnie rozwijającą się Organizację Orła Białego (podporządkowaną już w październiku 1939 r. SZP), przejął też wykształcone przez nią sieci konspiracyjne.

Związek Czynu Zbrojnego - organizacja ogólnokrajowa założona w październiku w Warszawie. Komendantem na obszar południowej Polski a więc i na Okręg Kraków i Podokręg Górski był płk Aleksander Stawarz.
W czasie kampanii wrześniowej płk Aleksander Stawarz był dowódcą 2- giej Brygady Górskiej a do niej należał 1 pułk Strzelców Podhalańskich . Odpierał ataki niemieckie na froncie od Czorsztyna po Gorlice oraz wzdłuż doliny Dunajca i Popradu. Pod Krosnem otoczona brygada zostaje rozbita. Płk. Aleksander Stawarz szczęśliwie ucieka z transportu jeńców wojennych, zmienia nazwisko na Antoni Wroński, przyjmuje pseudonimy ?Stary?, ?Leśniczy? lub ?Baca? i mieszka w Zarytym i okolicy Rabki Zdrój. W połowie 1941 roku, gestapo aresztuje go razem z żoną i po śledztwie wysyła do obozu w Oświęcimiu, gdzie zostają zamordowani w 1942 r.
Inspektorat nowosądecki ZWZ, początkowo miał siedzibę w Rabce, jego komendantem był mjr. Franciszek Galica ps. ?Ryś?. Kmdt inspektoratu miał upoważnienie do podporządkowania sobie wszystkich konspiracyjnych organizacji o charakterze wojskowym działających na terenie jego - inspektoratu. Wyżej wymienione konspiracyjne organizacje wojskowe podporządkowały się Komendzie Głównej ZWZ - AK.
Powstała Placówka ZWZ w Rabie Wyżnej powinna należeć do obwodu Rabka lecz obsługują c trasę przerzutową i kurierską, byliśmy uzależnieni , przez M. Pajerską ps. ?Marynkę? i St. Jakubca ?Mocny? od Kmdy Gł. ZWZ w Krakowie i Warszawie.
pamiętliwy29.03.2021, 20:48
brawo śleboda mądry głos i wyważony oby więcej takich głosów
jaga229.03.2021, 17:48
Brawo Związek Podhalan nie paprać się w tej historii. Krzeptowskiego powiesili bez sądu ,zapłacil życiem
śleboda29.03.2021, 16:57
Dobry by był film nie o samych kolaborantach, ale pokazanie całej sytuacji na Podhalu w czasie wojny. Czyli pokazać też walkę Konfederacji Tatrzańskiej oraz wielu osób z Podhala, które poszły walczyć w innych rejonach. Nie wolno pomijać bohaterstwa tych ludzi. Coś im jesteśmy winni w końcu, a nie zapomnienie o ich zasługach i skupienie na tych, co na tą pamięć nie zasługują. Bo inaczej to będzie tylko wybiórcze pokazanie "szklanki w połowie pustej" i jakieś takie, modne ostatnio, sranie we własne gniazdo... Jestem na "nie" dla wybiórczego pokazywania Polaków w złym swietle i zapominaniu o bohaterstwie większości naszego narodu. Można pokazać kolaborację też, zgoda, ale to powinno być wyważone, po prostu zgodne z prawdą. A nie nagle sobie pominiemy tysiące porządnych ludzi, walczących o naszą wolność, a skupimy się na tej części, co poszła złą drogą. Bo i czemu to by miało służyć? Może chodzi o kolejne podsycanie antagonizmów w kraju? Ktoś bardzo lubi tutaj mieszać, siać ferment i niezgodę. Zauważyłam już dawno takie zjawisko, że co pewien czas następują takie akcje szczucia jednej grupy Polaków na drugą. Jedne takie proby się udają, inne nie, ale zauważcie jak co pewien czas to się powtarza. Teraz nadszedł czas żeby poszczuć na górali. Bo część była kolaborantami. Ale przekaz będzie nie taki, że to tylko część, tylko "każdy góral to..." Ja się nie zgadzam na takie coś, mój dziadek walczył na wojnie, był też w obozie, został ranny w czasie walki i mam jeszcze po nim medale, które otrzymał za swoją ofiarną walkę. I był góralem, i nie był kolaborantem. A teraz po takim wybiórczym filmie, to jego pamięć będzie obrażana i nie tylko jego. Jak będą głupie ludzie gadać, że każdy góral to kolaborant. Dlatego zastanawiam się kto takie produkcje w naszym kraju ma interes wprowadzać. Że potem będzie większa niezgoda, niż była. Już po tego typu filmach przecież było gadanie np, że to Polacy mordowali Żydów... Bo się znalazło kilka osób na wielomilionowy naród. A po prostu jakoś nie wierzę, że ten film, co teraz akurat powstanie, będzie zrównoważony i ukazane będą tam różne postawy, raczej będzie pokazane tak, że każdy góral to był kolaborant i najgorsze, że ciemne masy to kupią :/
pamiętliwy29.03.2021, 16:47
do Iga może byśmy nakręcili film o spiszakach i orawcach i kolobracji w czasie drugiej wojny światowoj jak to witali wyzwolenie spod okupacji nie wspominając najnowszą historie z czarnej góry w latach 90- tych żądajac przyłączenia spisza do słowacji
mądry i skromny29.03.2021, 16:27
Nikt nie próbuje zakłamywać historii- więc chętnie dowiem się od- nowotarżanina- ilu Żydów zamordowali członkowie Goralenvolku? A Swój z Jaskiem opowiedzą nam o tej prawdzie która boli. Użytkownik podpisany xtb policzy zamordowanych przez Goralenvolk Polaków. Prawda i tylko prawda, czy to były dziesiątki, setki czy tysiące ofiar.
plandemia29.03.2021, 15:55
hahah prawda boli? ilu dzisiaj jest takich miedzy nami.....
Gulasz Juliusz Zeżarł29.03.2021, 15:36
Drogi Tarżaninie Stary
Ty jesteś najwyraźniej mentalnym dzieckiem homosovieticusów.
Zawsze, kiedy powstawało coś o nadużyciach, nieprawidłowosciach etc, homosovieticusy darły dzioby, "a dlaczego pokazujecie wypaczenia, a nie pokażecie sukcesów".
Otóż Tarżanie Stary o bohaterstwie górali powstały setki godzin materiałów, a goralenvolk to trup w szafie góralszczyzny. Faktycznie, to będzie znacznie ciekawszy materiał niż te setki godzin takiego słodzenia góralom aż do porzygania.
ww29.03.2021, 13:47
prawda wyzwoli!
Tadeusz Morawa syn żołnierza AK-WiN29.03.2021, 13:46
Ekspertem powinno być opracowanie pod tytułem ,,Goralenfuret' napisane przez wykonawcę wyroku polski podziemnej na renegacie Wacławie Krzeptowskim. W opracowaniu tym Tadeusz Studziński żołnierz AK ps Jędrzejewski", ,,Kurzawa z oddziału ,,Kurniawa" rozprawia się ze zwolennikami i wybielaczami zdrady narodowej była zdrada musiała być kara.
historyk prawdy29.03.2021, 13:42
Do ,,nowotarzanin" , piszesz , ze mieszkańcy Jedwabnego boja sie prawdy. Otóż prawda o jedwabnym została zablokowana! Łapę na wyjaśnieniu całej sprawy położył Główny Rabin Polski zabraniając przeprowadzenia badań ! Badań podstawowych polegających na ekshumacji ofiar tej potwornej zbrodni.
ciekawski29.03.2021, 12:40
Związek Podhalan nie kwestionuje kolaboracji - współpracy z Niemcami hitlerowskimi pewnej grupy górali a swoje stanowisko przedstawił w sposób jasny i zrozumiały odmawiając współpracy przy tworzeniu - kręceniu tego filmu. Mają do tego praco, czy nie. Czego ludzie jeszcze nie rozumiecie ???
nowotarżanin29.03.2021, 12:39
my Górale boimy sie prawdy podobnie jak mieszkańcy Jedwabnego swojej a tylko powiedzenie prawdy nas wyzwoli niestety wstydliwą stroną naszej histori jest goralenvolk i nie da się tego zapomnieć ani przomilczę
baciok@29.03.2021, 12:11
Kolaboracja systemowa typu Goralenvolk to najgorszy system kolaboracji.
Tego nie da sie przemilczeć.
Chowanie glowy w piasek przez ZP jeszcze bardziej spowoduje że temat bedzie rozdmuchany na dużą skalę
kaganek29.03.2021, 12:09
ZP już nic nie jest w stanie zaszkodzić... ani pomóc. To trup w szafie angażowany do politycznych ustawek i celebryckich lansów. Ładnie wyzdajany, jako zmarły na ostatnią drogę. W sumie dziwię się że reżyser zwrócił się z propozycją współpracy do ZP. Jest jeszcze wiele osób dobrze pamiętających te czasy osobiście i z przekazów rodzinnych. Wielu chętnie opowiedziałoby swoją historię. ZP mógłby tylko bruździć i zakłamywać fakty.
Swój29.03.2021, 11:54
Panowie ze ZP! Niestety historii nie da się zakłamać. Prawda boli, Prawda?
Jasiek29.03.2021, 11:01
Prawda boli?
tarżanin stary29.03.2021, 10:37
Dlaczego pan reżyser nie zrobi filmu o bohaterstwie Górali, np. o moim sąsiedzie śp. Antonim Łojasie, który przeszedł całą drogę z Andersem i tłukł nazistów pod Monte Cassino, a w "podzięce" za to komunistyczne władze pozbawiły go na starość i tak skromnej renty.
A tak, zapomniałem. To nie jest temat nośny. Nośne jest robienie filmów o czarnych owcach.
xtb29.03.2021, 10:17
Prawda w oczy kłuje !!!
Misiek29.03.2021, 10:16
Nie ważna prawda, ważny góralski interes... hipokryzja w czystej postaci
Wolnościowiec29.03.2021, 10:16
To, że niektórzy górale kolaborowali z Trzecią Rzeszą to fakt. Trzeba o tym pamiętać, nie wolno nam zakłamywać historii, nawet jeśli stawia nas w niekorzystnym świetle.
Gulasz Juliusz Zeżarł29.03.2021, 09:53
Rzetelna prawda według życzenia ZP, to taka, w której na końcu okazuje się, ze Goralenvolk to były same cepry, bo jak wiadomo Polscy Górale są bez skazy i od czasów Janosika (który złośliwie był Słowakiem) walczą o wolność, równość i braterstwo:)
~volk29.03.2021, 09:51
Przez kilkadziesiąt lat wstydu i hańby już więcej nie zaszkodzi.
Iga29.03.2021, 09:43
Związek odmówił bo wie że to skaza na społeczeństwie górali. Ale wszy wiemy że tak było. Taki film jest potrzeby by napiętnować kolaborację żeby się więcej coś takiego nie powtórzyło. Dziś widziny że i szeregach władzy a ścislej mówiąc w opozycji są osoby które występują przeciwko Polsce. Brakuje solidarności i patriotyzmu obecnym góralom, widać to jak przedkładają swój interes nad społeczny sprzeciwem w sprawie pandemii. Trza edukować tą społeczność by nie tylko zdobywała wiedzę ścisłą ekonomiczną do liczenia dódków ale też historię i patriotyzm. My mieszkańcy Okolicznych społeczności Spisza Orawy chcemy wiedzieć czy w razie potrzeby możemy liczyć na sąsiada. Pozdrawiam
Ku Prawdzie29.03.2021, 09:39
Górale i rzetelna prawda? Śmiech!
ja29.03.2021, 09:24
To nakręcą gdzie indziej jak film kler i po sprawie .
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl