Jest porozumienie władz gminy Poronin i miasta Zakopane w sprawie odwodnienia ul. Furmanowej. Radni Poronina upoważnili wójt Anitę Żegleń do zawarcie umowy z burmistrzem Zakopanego na wykonanie projektu, a następnie samego drenażu drogi, która prowadzi na szczyt Gubałówki i w całości leży na terenie Zakopanego.
Głównym problemem od kilku lat dla obu samorządów był wylot odwodnienia drogi. Zwłaszcza podczas intensywnych odpadów woda z drenaży zalewała drogę dojazdową do zabudowań w miejscowości Ząb oraz pobliskie pola uprawne.Jak wyjaśniała wójt Poronina, czasami przejazd drogą w ogóle nie był możliwy, a wyremontowana jezdnia wymagała często napraw. Na taką sytuację po deszczach narzekali mieszkańcy Zębu. - Woda z całego zbocza Gubałówki spływała na drogę w Zębie – tłumaczył Anita Żegleń. – Odpływ był tak posadowiony, że wszystko, co nim spływało trafiało na teren należący do naszej gminy, chociaż samo odwodnienie należało do naszych sąsiadów.
Ostatecznie władzom Poronina i Zakopanego udało się dogadać, co do wykonania projektu oraz nowego ujścia drenażu drogi. 80 proc kosztów poniesie miasto Zakopane. Za resztę, czyli 20 proc., zapłaci Poronin.
js/
Ciekawe jak dogadali się w sprawie spuszczania ścieków z tych wszystkich nielegalnych zabudowań na Furmanowej. Nie mówiąc o regularnych zrzutach z oczyszczalni. Kto zostaje z ręką w nocniku a kto spija śmietankę?