NOWY TARG. Na głównej drodze kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad kierownicą i wypadł z jedni. Roztrzaskał auto i wszystko, co napotkał po drodze.
Do wypadku doszło wczesnym rankiem. Wygląda na to, że zanim wjechał w słup, samochód wcześniej "skosił" pobocze, odbił się od ogrodzenia, połamał płot, przetrącił skrzynkę z gazem. Jego części rozrzucone są po jezdni na długości kilkudziesięciu metrów. Musiał jechać z dużą prędkością - ma roztrzaskany przód aż do silnika. Policja wyjaśnia, co się stało. Czekamy na szczegóły. r/