Największe zainteresowanie było w Czarnym Dunajcu, gdzie przez cały dzień ustawiała się kolejka do przyjęcia szczepionki Johnsson&Johnsson w punkcie szczepień przy kościele.
W niedzielę w ramach akcji "Niedziela szczepień na Podhalu" przy sześciu kościołach w naszym regionie stanęły punkty szczepień przeciwko COVID-19: w parafii św. Łukasza Ewangelisty w Lipnicy Wielkiej, parafii Przenajświętszej Trójcy w Czarnym Dunajcu, parafii św. Andrzeja Apostoła w Szaflarach, parafii Matki Bożej Królowej Aniołów w Białym Dunajcu, parafii św. Anny w Zębie (gmina Poronin), parafii Najświętszego Serca Pan Jezusa w Bukowinie Tatrzańskiej. Każdy z sześciu punktów zaopatrzony był w 300 dawek preparatu Johnsson&Johnsson. Wszystkie cieszyły się niemałym zainteresowaniem.- Szczepienia rozpoczęliśmy o godz. 7.30. W każdym punkcie czekali już na nas chętni do szczepienia. Najwięcej osób – 250 – zostało zaszczepionych w Czarnym Dunajcu, gdzie kolejka nie zmniejszała się przez cały czas działania punktu. Łącznie w 3 punktach - Lipnica Wielka , Czarny Dunajec oraz Szaflary - zostało zaszczepionych 569 osób. Wszystkie punkty działały bez zakłóceń, do ostatniego chętnego - ostatnia dawka została podana o godz. 16.35 w Czarnym Dunajcu – mówi Marta Świetlik, koordynator akcji z ramienia Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu.We wszystkich punktach zorganizowanych przy parafiach zaszczepiono łącznie w samą tylko niedzielę 799 osób.
- Niedzielne szczepienia przy kościołach wydają się ze wszech miar uzasadnione. Poszerzenie oferty szczepień przeciw SARS-Cov-2 ułatwiający dostęp do szczepionek może być ofertą dla niezdecydowanych i wahających się. Pomimo niesprzyjającej aury w punktach szczepień ustawiały się kolejki. Dzięki akcji w gminach powiatu tatrzańskiego zaszczepiono kolejne 230 osób - mówi lek. med. Jerzy Toczek koordynator z ramienia Szpitala Powiatowego im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
- Dziękuję wszystkim zaangażowanym w akcję. W szczególności dziękuje za współpracę księdzu arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu, Proboszczom parafii, przy których mogliśmy postawić mobilne punkty szczepień oraz samorządom, włączającym się w naszą akcję. Jak widać organizacja takich punktów ma sens i jest potrzebna. Bardzo się cieszę, że w naszym województwie mamy coraz więcej osób zaszczepionych, bo szczepienia to nasza wspólna sprawa - podsumował wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Małopolski Urząd Wojewódzki, oprac. r/