Tłumy turystów chcą jechać do Morskiego Oka. Gigantyczne kolejki

Powtórzę i być może kolejny raz nie opublikujecie, ale kto zaszczepiony to ma pierwszeństwo w leczeniu ,kto nie niech płaci lub czeka w kolejce. Nie rozumiem dlaczego dziwicie się, że w sezonie tłumy ceprów w Zakopanem? Nowy Targ nie lepszy pod względem zakorkowania miasta. Poczekamy jak otworzą się szkoły i wtedy kolejna fala epidemii i choćby jak czarować rzeczywistości nie zaczaruje się.

Jak dla mnie masochizm level expert.

Ale dziadostwo. Biedni turyści. Spędzą połowe pobytu stojąc w korkach, a drugą połowe stojąc w kolejkach.
A gdzie są władze tego miasta, którym przecież powinno zależeć na rozwiązaniu tego problemu i na dobrym wizerunku Zakopanego?

I niech ktoś powie że Zakopane nie odrobi strat lockdownu w jeden sezon letni.

I do tego jeszcze ci busiarze tacy niemili, aroganccy i wulgarni... bardzo się zraziłam do transportu publicznego. ale tak będę przyjeżdżać

Do logiczny.
Zgadzam się z tobą. Co ciekawe, że najwięcej zachorowań jest w Małopolsce, ale dziwnym trafem nie na Podhalu, gdzie jest taki ścisk ludzi. Coś tu nie gra, tym bardziej że świrus D podobno jest bardziej zaraźliwy i wylęga się od 2 do 4 dni, to na Podhalu trupy powinny pokotem leżeć.

Wakacje marzeń:))) super wypoczynek w tłumie. Współczuję mieszkańcom Zakopanego, że muszą znosić ten najazd.

Pyzdra, prowda godos... Jo Twój śwagier, tys tak godom...

Co Wam powiem, to Wam powiem, ale Wam powiem: Zakopane ściąga do siebie największe januszostwo wsród turystów. PrzejSC Krupówki, napić się chrzczonego piwa, dać się oszukac na oscypki z krowiego mleka maczane w herbacie, żeby wyglądały na wędzone, no i oczywiście WYJECHAĆ, bo o własnych siłach się chodzić nie chce, na Gubalowke lub Kasprowy, to ich w zupełności urządza. Jak to dobrze ze w Mieście tego januszostwa nie ma, a turyści są turystami z prawdziwego zdarzenia i chcą urlop spędzić aktywnie, na szlakach czy ścieżkach, szukając jednoczesnie autentycznej, a nie chinsko-bazarowej goralszczyzny.

Wariactwo... Żeby obejrzeć jakieś bajorko... Gdzie tu dychnąć w spokoju i bez ludzisków? Aaaaa... Może nad Morskim Okiem, ale w październiku...

to jest piękne kiedy robi się k***ę z logiki.
dwa miesiące, o wirusie cisza... nikt nie choruje, jest git...

mam nadzieję, że od września, ludzie nie dadzą sobie włożyć ZNOWU foliowego worka na głowę!!!

cieszcie się życiem!

Tu nie ma wirusa, Tu nie ma wirusa
nie ma telewizji wiec i transmisji wirusa nie ma... wyszczepmy sie ! poprzez wyrzucenie z domu telewizorow, radia! Wylaczmy eter wlaczmy myslenie!!!