Grzegorz Puda przekazał miejscowym rolnikom sprzęt rolniczy - dojarki, schładzarki czy śrutownik, który stracili w pożarze.
Minister, któremu towarzyszyła posłanka Anna Paluch, przekazał też, przygotowane przez agendy rolne, paczki z przyborami dla dzieci z rodzin pogorzelców, a także torby medyczne dla strażaków z Nowej Białej, Dursztyna i Krempach.- Liczymy, że to wsparcie, które udało nam się udzielić przyniesie ten efekt, że rolnicy będą mogli nadal normalnie prowadzić podstawową produkcję, którą zajmowali się dotychczas. Wielu rolników pozostało pozostało bez środków do życia. Utracili majątek, zwierzęta. Zaraz po tej smutnej informacji rząd PiS podjął działania mające na celu wsparcie. Zadziałała też Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego - mając na uwadze dobro rolników. Umożliwiono rolnikom ubezpieczonym w KRUS umorzenie składek lub rozłożenie ich na raty. 12 lipca Małopolska Izba Rolnicza zwróciła się o kolejne wsparcie rolników w tej trudniej sytuacji. Pod koniec lipca wpłacono do Izby ponad 1,2 mln dla rolników - mówił minister. Za wsparcie dziękowała sołtys Nowej Białej Krystyna Węglarz.
Minister obejrzał miejsce pożaru i powstające w ich miejscu nowe budynki.
Pożar, który wybuchł 19 czerwca, zniszczył wiele budynków stojących w zwartej zabudowie. Całkowicie spłonęło 5 domów. Ok. 11 domów zakwalifikowano do remontu, a przypadku 7 domów konieczne są mniejsze naprawy i remonty. Ogień strawił również liczne zabudowania gospodarcze wraz ze sprzętem rolniczym i płodami rolnymi.
oprac. r/ zdj. Michał Adamowski