NOWY TARG. Jedna ankieta dotycząca Gminnego Programu Rewitalizacji została "zaatakowana" przez boty, druga - związana z oceną pracy urzędu - skrytykowana najpierw przez naszego felietonistę Macieja Jachymiaka, a potem przez radną Ewę Pawlikowską.
"W roku 2017 Miasto Nowy Targ przystąpiło do realizacji zapisów Gminnego Programu Rewitalizacji, w ramach którego podjęte zostały działania rewitalizacyjne, mające na celu poprawę jakości funkcjonowania Miasta i podniesienia standardu życia jego mieszkańców. Obecnie zostały podjęte działania zmierzające do ewaluacji, czyli podsumowania i ocenienia dotychczasowych prac rewitalizacyjnych" - tłumaczy na swojej stronie Urząd Miasta. 
Do tej ankiety odniósł się burmistrz mówiąc, iż proces ewaluacji został zakłócony poprzez wysłanie kilkuset opinii z jednego adresu IP. - Chodziło o to, żeby storpedować działania, które firma na nasze zlecenie wykonuje i zepsuć cały efekt programu rewitalizacyjnego - powiedział Grzegorz Watycha.
Pojawił się podczas wczorajszej sesji także temat drugiej ankiety, badającej "satysfakcję klientów" Urzędu Miasta. "Ocenia pracę magistratu. Ma konstrukcję od lat niespotykaną. Zawiera już zaznaczone, gotowe odpowiedzi. Wystarczy kliknąć „wyślij”. Te zaznaczone odpowiedzi, przypadkiem oczywiście, entuzjastycznie oceniają pracę miejskich urzędników" - pokpiwał w felietonie na naszym portalu Maciej Jachymiak.
Odniósł się do niego sekretarz Miasta. - Badanie satysfakcji petentów prowadzone jest od 2007 roku i pojawia się cyklicznie. To badanie jest prowadzone w ramach systemu zaradzania jakością. Jesteśmy zobowiązani do badania satysfakcji klientów. Wcześniej, w lutym studenci Podhalańskiej Uczelni Zawodowej przeprowadzali ankietę na terenie miasta, a od 2019 roku nastąpiła zmiana przepisów kodeksu postępowania administracyjnego i takie badanie ma być nie incydentalnie, ale regularnie. Ankiety są anonimowe, są też dostępne od 2007 r. na stronie UM, na "dzienniku podawczym" i na stanowiskach pracy w samym urzędzie. Powtarzam, to nie jest jakiś nowy temat - mówił Zbigniew Strama.
s/
No chyba że istotą sprawy jest to żeby jak najmniej mieszkańców się wypowiedziało.
Tak na marginesie to proszę o sobie tylko zrobić listę uciążliwości jakich doznajemy dnia codziennego w tym jak niektórzy określają wspaniałym mieście