07.12.2021, 20:32 | czytano: 7331

Koniec akcji w urzędzie. Nadawcę paczki będzie szukać policja

Fot. Piotr Korczak
ZAKOPANE. Zgodnie z przewidywaniami, tajemnicza paczka złożona na dzienniku podawczym Urzędu Miasta w Zakopanem, nie była niebezpieczna.
- Zakończyły się czynności służb w budynku Urzędu Miasta Zakopane po zgłoszeniu o nieznanym pakunku pozostawionym w urzędzie. Pakunek został sprawdzony pod kątem możliwych zagrożeń biologicznych, chemicznych, epidemiologicznych, radioaktywnych i pirotechnicznych. Nie stwierdzając powyższych zagrożeń tatrzańscy policjanci zabezpieczyli pakunek do dalszych czynności - przekazał rzecznik zakopiańskiej policji asp. szt. Roman Wieczorek.
- Skoro przyszła podejrzana przesyłka musieliśmy wszcząć odpowiednie procedury i zgłosić to odpowiednim służbom - tłumaczył całe zamieszenia burmistrz Leszek Dorula. Do urzędu przyjechała policja i strażacy, którzy wezwali zastępy ratownictwa chemicznego. - Wszystko jest sprawdzone, nie ma nic co by zagrażało, dlatego służby kończą całą akcje - poinformował burmistrz przed godz. 20.

- Mamy na nagraniach kto dostarczył tą przesyłkę. Na pewno policja będzie to dalej wyjaśniać. Cieszymy się, że wszystko jest w porządku - dodał.

Burmistrz zdradził, że w paczce był listy. - Były w tym jakieś materiały, tkaniny, nie wiemy, czy czymś nasączone. Dlatego należało zachować wszystkie możliwe środki ostrożności - podkreślił.

r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl