NOWY TARG. Jeden z pracowników Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej na Kokoszkowie wezwał wczoraj wieczorem na uczelnię policję, po tym, jak wybuchł spór z odwołanym rektorem.
Wczorajsza decyzja Kolegium Elektorów o odwołaniu dra hab. Roberta Włodarczyka, wywołała burzę. Jak ustaliliśmy, dotychczasowy rektor nie zamierza się z nią pogodzić. Z odwołanym rektorem nie ma od wczoraj kontaktu. Przedstawiciele uczelni nie chcą się wypowiadać na temat wczorajszych wydarzeń.
r/p/