NOWY TARG. Zerknęliśmy na obiekt przy ul. Kościuszki, który tuż przed oficjalnym otwarciem wymagał naprawy. Deski, które przez kilka dni spadały na chodnik i jezdnię - zostały ponownie umocowane.
Dużo radości wywołała wypowiedź wiceburmistrza Waldemara Wojtaszka, który wyznał publicznie, że "gdyby to on przybijał deski, to by nie odpadły". Waldemar Wojtaszek odczytał na sesji radnym wyjaśnienie wykonawcy, w którym Michał Piotrowski tłumaczy dlaczego z elewacji odpadały drewniane elementy. "Deski na skutek większej wilgotności powietrza powiększyły swoją objętość, co było powodem ich odpadania" i obecnie "prowadzony jest ponowny montaż desek". By zapobiec w przyszłości podobnej sytuacji - na całej powierzchni ścian wykonywana jest dylatacja, deski są obcinane, impregnowane i skręcane śrubami.
Zakończenie prac ustalono na 30 grudnia br.
s/