- W ostatnich latach jesteśmy świadkami masowej emigracji młodych ludzi z naszego powiatu, którzy po wyjeździe nie wyrażają woli powrotu w rodzinne strony - alarmują członkowie Platformy Obywatelskiej Powiatu Nowotarskiego i przedstawiają postulaty „Programu dla Młodych” oraz kampanii „Wracaj na Podhale!”.
Emigracja młodych ludzi, jak mówią, to problem wynikający z wielu czynników. - Warto jednak wskazać, że rzadko kiedy politycy czy też samorządowcy kierują odpowiednie propozycje w kierunku tej grupy wiekowej – podkreślają nowotarscy politycy. - Nadszedł czas na zmianę i zorientowanie strategii rozwoju naszego regionu również na osoby do 35 roku życia. Chcielibyśmy aby rozpoczęta dyskusja nad naszymi postulatami programowymi przyniosła zmiany już dziś, dlatego zachęcamy wszystkich do korzystania z pomysłów i wprowadzania ich w życie.
PO proponuje też utworzenie strefy coworkingowej w Nowym Targu, na terenie której udostępnione zostałyby komfortowe miejsca do pracy zdalnej. - Takie miejsce spotkań dla ekspertów z różnych branż (przeważnie wysoce wykwalifikowanych) stanowiłoby dodatkowy atut do powrotu na Podhale. W naszej ocenie, idealnym miejscem na tego typu strefę (początkowo przygotowaną na przynajmniej 10 miejsc) byłaby część budynku który obecnie jest zajmowany przez Muzeum Drukarstwa (po zakończeniu okresu trwałości projektu) lub jedna z sal w zrewitalizowanym Miejskim Centrum Kultury – proponują działacze PO.
„Od lat obserwujemy jak młodzi ludzie z naszego powiatu wyjeżdżają. Duża ich część nigdy nie wraca, a co za tym idzie ich udział w życiu zawodowym czy politycznym jest niewielki. Dodatkowo bardzo szybki wzrost płac, za którym nie nadąża wzrost zatrudnienia, świadczyć może o wystąpieniu w Polsce zjawiska tzw. “rynku pracownika”. Jest to sytuacja, w której ze względu na problemy pracodawców ze znalezieniem wykwalifikowanej kadry, istotnie wzrasta pozycja negocjacyjna pracowników. Istotny niedobór rąk do pracy jest także wypadkową pełzającego kryzysu demograficznego, który zaczyna odczuwać Podhale (w szczególności wyludniający się w ostatnich latach Nowy Targ)”
Dlatego też, zdaniem działaczy PO, powinna zostać przeprowadzona kampania Społeczna “Wracaj na Podhale!”. Celem kampanii będzie zachęcenie osób, które w przeszłości opuściły teren powiatu nowotarskiego do powrotu w rodzinne strony. Kampania będzie miała na celu podkreślenie walorów regionu, w tym jego ofertę sportową oraz wypoczynkową, a także zwrócenie uwagi na dużą liczbę wolnych etatów z rosnącymi wynagrodzeniami. „W naszej ocenie brak reakcji na zidentyfikowane zjawisko “rynku pracownika” oznaczać może rosnące bariery rozwojowe dla podhalańskich przedsiębiorstw, a także narastający kryzys demograficzny” - przekonują.
Istotnym elementem „Programu dla Młodych” jest również wprowadzenie Karty Nowotarskiej, która będzie dedykowana mieszkańcom Nowego Targu rozliczającym swoje podatki w mieście. Karta Nowotarska będzie uprawniać do korzystania z biletów ulgowych przy usługach świadczonych przez jednostki miejskie (basen, Miejskie Centrum Kultury).
W odpowiedzi na to, działacze PO proponują ożywienie centrum miasta poprzez zachęcanie przedsiębiorców do otwierania działalności gastronomicznej oraz rozrywkowej w Rynku i jego okolicach. „Jedną z naszych propozycji jest zaproponowanie zwolnienia z podatku od nieruchomości dla przedsiębiorstw (w ramach pomocy de minimis) dla firm zamierzających świadczenie usług w tym zakresie i które zostaną zlokalizowane w Rynku oraz w jego najbliższej okolicy. Walory estetyczne centrum są jednak równie istotne co jego oferta, wobec tego proponujemy także zwolnienie z podatku od nieruchomości dla przedsiębiorstw (także w ramach pomocy de minimis) oraz dla mieszkańców którzy podejmą się rewitalizacji obiektów umiejscowionych w Rynku oraz w jego sąsiedztwie. Będziemy chcieli także rozpocząć dyskusję nad wyłączeniem części Rynku z ruchu samochodowego, tak aby możliwe było powstanie swoistego deptaku w centrum miasta”.
Ostatnia z propozycji, to podjęcie uchwały umożliwiającej przekazywanie przez miasto Nowy Targ dotacji dla rzecz placówek niepublicznych. „Działanie to z jednej strony odciąży portfele pracujących rodziców, a także stanowić może pozytywny bodziec inwestycyjny dla powstawania nowych placówek. Dla podparcia zasadności takiej zmiany od strony budżetowej należy posłużyć się przykładem Krakowa, gdzie zgodnie z treścią uzasadnienia do jednej z uchwał, koszt utrzymania dziecka w placówkę publicznej przewyższał koszt utrzymania jednego miejsca w placówce prywatnej. Innymi słowy, zwiększenie kwoty dotacji dla placówek niepublicznych powoduje mniejsze obciążenie budżetu niż rozbudowa sieci placówek publicznych przy zapewnieniu analogicznej liczby miejsc dla dzieci”.
oprac. r/
