W Witowie narciarz nie wyhamował przed końcem stoku, przebił się przez siatki, drewniane ogrodzenie i uderzył w betonowe schody.
Do wypadku doszło po godz. 17. Z relacji świadków wiemy, że rozpędzony narciarz nie zatrzymał się przed końcem stoku. Zjeżdżając z dużą prędkością przebił się przez siatki wyznaczające miejsce oczekiwania na wjazd, siatki na końcu stoku i złamał drewniane ogrodzenie. Feralna jazda skończyła się na betonowych schodach.Poszkodowany został zabrany karetka do szpitala.ms/ zdj. Marcin Szkodziński