Kolejny parkometr stanął w Zakopanem. Miejscowi kierowcy są oburzeni płatnym parkowaniem.
Niewielka zatoka postojowa u samej góry ulicy Sienkiewicza w Zakopanem do niedawna była oazą dla kierowców, którzy niechętnie sięgają po drobne do portfela, aby zapłacić za postój. Od kilku dni przy parkingu nieopodal skrzyżowania ulic Henryka Sienkiewicza z Jagiellońską oraz Stanisława Witkiewicza i Tytusa Chałubińskiego, stoi parkometr oraz znaki informujące o konieczności uiszczenia opłat.- Wcześniej było mówione, że parkometry są po to, aby turyści nie zostawiali samochodów na cały dzień. Tymczasem w weekendy, kiedy jest najwięcej turystów opłaty nie są zbierane, a płacimy tylko my, miejscowi - irytuje się kierowca parkujący przy ul. Sienkiewicza.Nowy parking działa w strefie „A”, czyli najkrótszy możliwy czas postoju wynosi 30 min, za który zapłacić trzeba 1 zł.
Cennik opłat za parkowanie w zakopiańskiej strefie „A”:
1,00 zł – 30 min
3,00 zł – pierwsza godzina
3,50 zł – druga godzina
4,30 zł – trzecia godzina
3,00 zł – czwarta i każda następna godzina postoju.
ms/