09.08.2007, 21:46 | czytano: 813

Międzynarodowy obciach - czyli droga z Krośnicy do Sromowiec Niżnych

PIENINY. Turyści dojeżdzając do przystani flisackiej w Sromowcach - kręcą z niedowierzaniem głową. - Żeby w XXI wieku jeździć po czymś takim, to wstyd - cytuje opinie kierowców "Tygodnik Podhalański'.

Pełen łat, 6-kilometrowy odcinek jest także utrapieniem flisaków. - To pownna być dorga "flagowa", reprezentująca nasz region - tłumaczy Jan Sienkiewicz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Flisakow Pienińskich.
Każdego roku ze spływu Dunajcem korzysta ponad 200 tys. turystów. większość dojeżdża na miejsce trasą Krośnica - Sromowce Niżne. A droga wygląda jak szwajcarski ser.

Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Targu koszt modernizacji drogi szacuje na przeszło 3,5 mln zł.

Źródło - "Tygodnik Podhalański".

bas/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl