Porodówka w Zakopanem zostanie otwarta dopiero w maju

Szpital postarał się o dwóch lekarzy neonatologów, którzy rozpoczną pracę na oddziale - ale wciąż trwają formalności związane z ich zatrudnieniem.Od początku miesiąca w placówce działa tylko część łóżek na oddziale położniczo-ginekologicznym. Powodem są braki kadrowe. Mieszkanki powiatu tatrzańskiego nadal muszą jeździć do Nowego Targu.

Mimo zapowiedzi, że na oddziale praca zostanie wznowione w pełnym zakresie jeszcze przed Wielkanocą - tak się nie stało.

Radio Kraków podało, iż termin otwarcia sali porodów to początek maja, najwcześniej po długim weekendzie.

Sytuacja w szpitalu doprowadziła do sporu z położnymi, które przestrzegają przed zamknięciem oddziału dla matek i noworodków.

s/