W Willi Oksza w ramach Nocy Muzeów można było nie tylko zwiedzać wystawy, ale zagrać w karty lub nauczyć się grać. - Kornel Makuszyński potrafił grać trzy dni w brydża - mówi Zofia Radwańska z działu sztuki Muzeum Tatrzańskiego.
Z powodu remontu Muzeum Kornela Makuszyńskiego tegoroczna Noc Muzeów połączyła dwie filie Muzeum Tatrzańskiego. O godz. 18 w Willi Oksza rozpoczęto grę w brydża.- Zaczęliśmy od brydża z Kornelem Makuszyńskim. Mamy osoby zaawansowane, ale także takie, które chcą się dopiero nauczyć tej gry, która kojarzy się z 20-leciem międzywojennym i przede wszystkim z Kornelem Makuszyńskim, który potrafił grać przez trzy dni w brydża - zaznacza Zofia Radwańska z dział sztuki Muzeum Tatrzańskiego.Brydżowym rozgrywkom towarzyszył pokaz archiwalnych zdjęć Zakopanego z okresu 20-lecia międzywojennego. - Na zdjęciach widzimy miejsca, gdzie spotykała się ówczesna elita Zakopanego - mówi Zofia Radwańska.
W dalszej części zaplanowano zwiedzanie ekspozycji stałych oraz czasowych, o których opowiadał Mateusz Kułakowski, a tuż po zwiedzaniu odbyło się spotkanie z zakopiańskim rzeźbiarzem Karolem Szostakiem. Opowiadał on m.in. o Szkole Przemysłu Drzewnego.
ms/