RABKA-ZDRÓJ. Starszy mężczyzna prawdopodobnie zasłabł i spadł z wysokości trzech metrów do betonowego koryta potoku Słonka. O zdarzeniu poinformowała ratowników GP GOPR - kobieta, która zaalarmowała ich, iż mężczyzna nie daje oznak życia.
Zdarzenie mało miejsce niedaleko dyżurki ratowników. GOPR-wcy pobiegli na miejsce."Ratownicy po dotarciu do poszkodowanego stwierdzili, że mężczyzna żyje, ale jest nieprzytomny i ma dużą ranę na głowie. Po zabezpieczeniu medycznym pechowego przechodnia został on w noszach wyjęty z potoku i przekazany zespołowi Państwowego Ratownictwa Medycznego. W momencie przekazania poszkodowany odzyskiwał już przytomność" - relacjonują członkowie Grupy Podhalańskiej GOPR.s/
Świat się tobą interesuje nie zapłać kilku rachunków to się przekonasz wszyscy o tobie pamiętają
A może to,, nagła ''