Mieszkańcy gminy Kościelisko czekają rok na odbiór odpadów wielkogabarytowych. Po powstaniu PSZOK-u będzie można takie odpady oddać zamiast przechowywać.
Wójt Kościeliska przyznaje, że poszukiwania miejsca, w którym można by było uruchomić punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych trwały kilkanaście lat.Powstanie punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych ma ułatwić życie mieszkańcom gminy. Do tej pory musieli oni czekać rok na zbiórki np. odpadów wielkogabarytowych. Dzięki zmianom nie będą oni musieli przechowywać odpadów. Wystarczy je zawieźć na wyspę.
- Dzisiaj jest to problem. Musimy czekać na zbiórkę, która odbywa się z reguły raz w roku. To też z punktu przeprowadzonego remontu jest problematyczne. Co jakiś czas powstaje potrzeba pozbycia się opon. Nie będzie trzeba czekać cały rok na to, żeby ten odpad zniknął, tylko mogę na spokojnie zawieźć go do takiego punktu - podaje przykłady zastosowania Roman Krupa.
Uruchomienie tzw. wyspy ekologicznej pozwoli także na obniżenie kosztów zbiórki odpadów. Punkt może także pozyskiwać środki odsprzedając zgromadzone surowce wtórne. Nie należy go jednak mylić z wysypiskiem śmieci.
Szansa na uruchomienie punktu jest już w przyszłym roku, jednak bardziej realną datą jest 2024 rok. - Teraz jesteśmy na etapie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a później kwestia opracowania projektu, bo koncepcję już mamy. No i jeszcze pozyskanie środków i realizacja - mówi Roman Krupa.
ms/
Czekamy na geotermię. Ciepło przepływa nam pod nogami a przy obecnych cenach mieszkańcy są zmuszeni ogrzewania domów śmieciami.