01.08.2022, 12:30 | czytano: 6587

Areszt za spowodowanie wypadku i ucieczkę

32-latek, który w Białym Dunajcu spowodował wypadek, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu, został zatrzymany przez zakopiańskich policjantów. Mężczyzna usłyszał zarzut i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
27 lipca tuż po północy dyżurny tatrzańskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym w Białym Dunajcu. Strażacy oraz ratownicy medyczni zajęli się wydobyciem z auta rannego pasażera. Mężczyzna z licznymi obrażeniami ciała trafił do zakopiańskiego szpitala. Rozpoczęły się poszukiwania kierowcy, który oddalił się z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu.
Na miejscu pracowali policjanci zakopiańskiej drogówki oraz śledczy, których zadaniem było ustalenie okoliczności wypadku oraz identyfikacja kierowcy. Dwa dni później 32-latek, mieszkaniec powiatu tatrzańskiego, który feralnej nocy prowadził opla został zatrzymany przez tatrzańskich policjantów. W piątek został doprowadzony do zakopiańskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia oraz kierowania pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień. Również tego dnia zakopiański sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec sprawcy wypadku drogowego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat więzienia.

Źródło: KPP Zakopane, oprac.r/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl