-> W czwartek na Podhalu gościć będzie szósty etap wyścigu kolarskiego Tour de Pologne, ale daleko mu do widowiskowości poprzednich edycji.
-> Organizatorzy zmienili zapowiedzi i zamiast zapowiadanego etapu z Szaflar pod bukowiańskie termy, mamy krótką jazdę na czas z Gronkowa na Wierch Rusiński drogą przez Leśnicę. I zamiast dwóch dni kolarskiego święta - jest jeden.
-> Szkoda, bo oprócz konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, to drugie największe w roku sportowe święto na Podhalu.
W 2020 roku był królewski etap Tour de Pologne ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej, z morderczym i legendarnym podjazdem pod Gliczarów oraz etap z Zakopanego do Krakowa. Rok temu było już nieco skromniej. Wprawdzie odbyły się etapy z Tarnowa z metą w Bukowinie Tatrzańskiej i z Chochołowa do Bielska-Białej, to jednak kolarze tylko przejechali przez nasz region. Nie było królewskiego etapu w Bukowinie Tatrzańskiej. Etap w Bukowinie Tatrzańskiej był prawdziwym świętem dla kibiców, którzy przyjeżdżali tu z całej Polski i ustawiali się przy drodze, żeby dopingować rywalizujących kolarzy. Mieszkańcy wsi, przez które przejeżdżali uczestnicy wyścigu, wywieszali flagi, rozkładali transparenty, wypatrując kolarzy, machającego im Czesława Langa i telewizyjnego śmigłowca. -> Organizatorzy zmienili zapowiedzi i zamiast zapowiadanego etapu z Szaflar pod bukowiańskie termy, mamy krótką jazdę na czas z Gronkowa na Wierch Rusiński drogą przez Leśnicę. I zamiast dwóch dni kolarskiego święta - jest jeden.
-> Szkoda, bo oprócz konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, to drugie największe w roku sportowe święto na Podhalu.
W tym roku impreza odbędzie się na opłotkach regionu. Nie ma klasycznego etapu prowadzącego wąskimi drogami Podtatrza, a jedynie jazda indywidualna na czas 11 km odcinkiem drogi przez Leśnicę. Kibice mogą tam dostać się od strony skrzyżowania w Gronkowie, przez Kobylarzówkę, Sądel od strony Szaflar albo przez Wierch Rusiński. Meta stanie nie terenie znajdującej się tam stacji narciarskiej. Choć w nazwie etap ma Nowy Targ\Gronków, to w Nowym Targu kolarze nie będą obecni, a jedynie w gminie Nowy Targ, która jest gospodarzem startu.
Organizatorzy podali, gdzie będą utrudnienia. 4 sierpnia praktycznie będzie nieprzejezdna droga z Gronkowa przez Leśnicę do Bukowiny Tatrzańskiej. Od godzin. 5:00 do godz. 12:00 należy spodziewać się utrudnień w ruchu, natomiast w godz.12:00-17:00 nastąpi całkowita blokada drogi.
Przypomnijmy, iż w tym roku zmieniła się również planowana trasa. Pierwotnie, o czym Czesław Lang informował pod koniec 2021 roku, start zaplanowano w Szaflarach, a metę w Bukowinie Tatrzańskiej, a licząca 15,4 km trasa miała poprowadzić ścianą Gliczarów pod bukowiańskie termy.
r/