Burmistrz Marek Fryźlewicz przedstawił budżet miasta na rok 2010. Wydatki zaplanowano na 89,5 mln zł i są o 3 mln mniejsze niż tegoroczne. O 3 mln zł w porównaniu z tym rokiem spadną też dochody - z 81 mln na 78. Deficyt budżetowy będzie najwyższy od pięciu lat i sięgnie prawie 11,5 mln zł.
Mimo iż deficyt miasta będzie największy od pięciu lat, w porównaniu z 2009 rokiem wzrósł "tylko" o ok. 200 tys. zł. Dochody miasta - jak prognozowano - spadną, i to o 3 mln zł, ale i tak utrzymają się na wysokim poziomie 78 mln zł. O około 2,5 mln zł spadną wydatki (89,5 mln zł).Spadną wydatki na inwestycje. Na 2009 rok wynosiły 33,6 mln zł, w 2010 roku zaplanowano je na poziomie 27,1 mln zł i nie przekroczą, jak w tym roku, 30 procent. Szczegółowe założenia przyszłorocznego budżetu znajdują się na stronie internetowej Urzędu Miasta TUTAJ
r/
Budżet przyjmuje rada a nie jakiś wójt, burmistrz- nawet jakby to miał być "nie łach polityki" MF!!!
Świadczy o tym , że nie nadaje sie na burmistrza - powinien znać prawo!!!
Chyba, że radni nic nie wiedzą?!