Mieszkańcy, którzy licznie przybyli na sesję rady miasta Zakopanego chcą zmian personalnych na stanowisku przewodniczącego Komisji Urbanistyki. Tego też chce część radnych. Punkt został wprowadzony do porządku obrad trwającej Rady Miasta Zakopanego.
Przewodniczący Rady Miasta Jan Gluc zaproponował, aby wprowadzić punkt odwołania przewodniczącego Komisji Urbanistyki. Głosowanie poprzedziły wystąpienia radnych będących w opozycji.- Przewodniczący Komisji Urbanistyki stracił u mnie zaufanie. Jak to jest, jeżeli mieszkańcy przychodzą, to jest większość w głosowaniu. Mieszkańców nie ma, to projekt nie przechodzi - pytał się radny Grzegorz Jóźkiewicz. - Projekt uchwały był gotowy, a pan przewodniczący trzymał go w teczce jeszcze 18 miesięcy. Tak się nie robi - dodał.- Takiej sytuacji jeszcze w Zakopanem nie było, żeby mieszkańcy wyszli z inicjatywą odwołania przewodniczącego komisji. Mieszkańcy nie przyszli tu bo nie lubią pana Kalaty. Oni przyszli tu bo mają problem - mówił o sytuacji radny Marek Donatowicz. - Dlaczego nie stać Cię na słowo przepraszam, zawaliłam. Cały czas jest “moja racja, ja jestem ok.”. Brakuje mi słowa przepraszam - dodaje.
- Teraz będziemy głosowali w jaki sposób mieszkańcy są traktowani przez radę miasta. Z jednej strony jest merytoryka prowadzenia komisji. Z drugiej strony są ludzie. Dwa stowarzyszenia zrzeszające ponad 400 osób, które przychodzą i mają wrażenie, że nie mogą nic wskórać - mówi Tymoteusz Mróz, radny Miasta Zakopane.
Wystąpienia radnych kończyły się aplauzem ze strony przybyłych mieszkańców na salę obrad.
ms/