18.12.2022, 11:00 | czytano: 7676

Mamy takiego chłopa w kraju

Jesteśmy dumni z naszego skoczka narciarskiego, który ratuje prestiż narodowej kadry. Dawid Kubacki z Nowego Targu przewija się w mediach, które zupełnie pomijają osobowość jednego z najlepszych sportowców, pochodzących z naszego miasta. Z katońskim uporem będę powtarzał nazwisko Tadeusza Błażusiaka!


Nasz Mistrz, bo nie zawaham się użyć tego określenia, odnosi sukcesy na całym świecie od ponad 20 lat a w kraju, poza może Podhalem, mało się o nim wie. W Ameryce „Taddy” jest znany prawie na miarę Michaela Jordana czy Tigera Woodsa.
Dostaję na ten temat wiele mailów, zaś jeden z nich szczególnie wbił się w moją skrzynkę. Był zatytułowany: MAMY TAKIEGO CHŁOPA W KRAJU – co nie ma prywatnych stylistów, nie gra w żadnych reklamach. Nikt mu nie szyje garniturów na miarę, a mimo wszystko gość od trzeciego roku życia robi swoje i to nie tylko na żarty, tylko zawsze wszystko na 100%. I niech się od niego uczą te dziady sportowe, co to znaczy ciężka praca !!!

Dalszej części wywodu nie przytoczę z uwagi na dobre obyczaje…

Tadeusz Błażusiak dobiega czterdziestki, a mimo to nadal błyszczy na światowych torach motocyklowych. Niedawno mieliśmy okazję zobaczyć go w Polsce, w krakowskiej Tauron Arenie, gdzie jak zwykle dał popis swoich umiejętności i nieustępliwości. Trapiąca go od amerykańskich mistrzostw, gdzie podczas zawodów doznał kontuzji, spowodowanej upadkiem jednego z głównych konkurentów, bez wątpienia wpływa na wyniki i „tylko” (jak na razie) trzecie ex aequo miejsce w klasyfikacji generalnej. Ale przed „Taddym” jeszcze pięć rund do mistrzostw świata, a znając jego góralski charakter, nie odpuści do ostatniej sekundy ostatniej rundy.

Warto więc na koniec roku kalendarzowego przypomnieć to, co zdobył w swojej karierze Błażusiak, bo nikt w Polsce (a może i na świecie) nie zgarnął tylu znaczących trofeów w swoim życiu sportowym.

Mając jeszcze 10 lat, w 1993 roku zdobył tytuł mistrza Polski kat. A w cyklotrialu (to odpowiednik terenowych prób na rowerze), ale niebawem przesiadł się już na warczącego rumaka, z którego nie schodził przez kolejne sezony. Od roku 1995 zagarniał tytuły mistrza Polski w trialu przez następne sezony po kolei w kategorii młodzików, juniorów i seniorów, aby nowe stulecie przywitać 9 lokatą w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata juniorów, plasując się co roku w światowej czołówce.

O młodym motocykliście z Polski mówiło się coraz głośniej na świecie, ale …nie w Polsce. Bo kogóż obchodzi tak niszowa dyscyplina w kraju, gdzie rządzi byle jaka piłka nożna.

W 2003 roku dwudziestolatek z Nowego Targu, świeżo upieczony mistrz Polski zdobywa tytuł międzynarodowego mistrza Niemiec w trialu halowym i wicemistrzostwo świata juniorów, odnosząc w 18 startach 6 zwycięstw i zawsze na podium. W seniorskich mistrzostwach Europy był drugi; na 5 startów trzykrotnie wskakiwał na podium. Za rok już był pierwszy zdobywając mistrzostwo Europy, dobijając się do pierwszej dziesiątki w światowym rankingu; mistrzostwa Polski zdobywał już niejako po drodze.
W 2007 roku Tadeuszowi zapachniało enduro, więc pięciokrotnie pod rząd wygrał sobie bodaj najbardziej ekstremalne i widowiskowe zawody Świata Erzbergrodeo w austriackim Eisenerz. Z ponad półtora tysiąca startujących na wierzchołek docierało czasem dziesięciu zawodników. Tego nie dokonał nikt!

Nikt nie dokonał tego co Taddy


Lecz oczy naszego mistrza zwrócone były na nieprawdopodobnie prestiżowe tory amerykańskie. Szybko na nich zaistniał i popularny „Taddy” stał się ulubieńcem wybrednej zamorskiej publiczności, wygrywając wszystko co się dało, od Teksasu po Las Vegas. Pięć mistrzostw USA - AMA Superenduro za Oceanem ma swoja wymowę, gdy dołożyć do tego worek medali mistrzostw świata (sześć Mistrzostw Świata), Europy, kilka złotych medali X-Games czy mistrzostw Polski wreszcie – nikt nie może się z nim równać w skali osiągnięć.

I tak jest do dziś, choć sukcesy przychodzą coraz trudniej. Porozbijany organizm daje znać o sobie, ale Błażusiak zapomina o bólu, kiedy widzi przed sobą rywali na torze. Świąteczna przerwa i pobyt w rodzinnym gronie na pewno pomoże w powrocie do formy przed czekającym go zimowym cyklem pięciu startów o mistrzostwo globu.

Życzenia zdrowia są tu więc jak najbardziej na miejscu; cieszmy się, że mamy „takiego chłopa w kraju”. W kraju, który jakby o nim za wiele nie wiedział…

Jacek Sowa
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
hajduk20.12.2022, 12:35
Dla tego postawmy policjanta za każdym drzewem w lesie zakażmy budowania nowych torów zburzmy te które pozostały napiętnujmy motocyklistów mianem dawców organów żeby nie narodził się u nas kolejny Tadek Błażusiak
$KopertfieldWczepku$19.12.2022, 18:59
Nowy Targ to już nie ten sam co był...Dużo ludzi przyjezdnych i obcych. Ludzi którzy opluwają starych nowotarżan i mających ich za nic...No cóż...dało się im ręke a teraz ta ręka jest odgryzana... wielbi się innych ale nie swoich...Taddy zawsze podniesie rękę w geście pozdrowienia do swoich starych znajomych choć jest Wielkim sportowcem o marce międzynarodowej. U Nas wciąż odradzają hokej zapominając o tym że mamy Taddiego... może i lepiej... mogli by zapeszyć jego rozwój jak to już zrobili z hokejem...
Góralka19.12.2022, 15:43
Ogromne gratulacje dla Tediego duma Nowego Targu i duma Podhala i całego kraju-tymczasem w naszym mieście promuje się alpaki i meksykańskie pierożki chce się krzyknąć witamy na Podhalu !
Janosik19.12.2022, 12:21
Mnie też macie, zwykłego obywatela tego miasta. Odprowadzam co rok podatki od nieruchomości, płacę za śmieci. Płacę za parkowanie w tym mieście. Te moje wpłaty coś wnoszą do budżetu tego miasta. Dzięki temu urzędasy mają pensje, miasto może coś tam wybudować. Np jakąś ulicę.
Dla tego pytam, dlaczego nikt nie mówi, że macie takiego chłopa jak ja w naszym mieście? Że mamy Taddego, OK. Lecz zapytam, co z tego ma miasto. Czy urzędasy dostaną podwyżki, czy zrobią choć jedną ulicę więcej? Tak, czy nie?
nt18.12.2022, 23:04
Tak dla ścisłości to Go mamy w kraju ??? Z tego co wiem i co można wyczytać na internecie to cyt. ,,mieszka w Angorze, rzadko bywa w kraju"...
Normal18.12.2022, 22:27
Myślę że gdyby grał w piłkę kopaną, nawet w 5 lidze to byłby sławny na całym Podhalu a tak to kogo to obchodzi nie ?
Kibicka18.12.2022, 21:46
Wiem, podziwiam i nieustannie kibicuję! I jestem dumna!
Jo18.12.2022, 15:57
Bo Tadyy godo ze jes z Krakowa
yamakay18.12.2022, 14:04
Taddy rulzzzzzzzzzz my wiemy a Ci co nie wiedza niech zaluja wesolych Swiat chlopie i spełnienia marzen rowniez tych czysto poza sportowych
Polska to dziwny kraj....
Stara baba co zymbów ni ma18.12.2022, 11:35
Do ujawniania wiedzy o takich krajanach potrzeba dziennikarzy, którym się chce, a nie takich, którzy nas zalewają newsami o tym, co jedna radna drugiej radnej, słowem złośliwym, dogadała. Albo jeden działacz dowalił burmistrzowi. Albo o smogu nad Miastem. Jakie czasy - takie newsy. Takie jak powyższe artykuły cytom z prowdziwym ulubieniem. Hej!
wojtek18.12.2022, 11:28
Panie Jacku brawo że poruszyłeś ten temat Teddy the best
piotrek18.12.2022, 11:12
tak ,to wszystko prawda ...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl