ZAKOPANE. - Wczorajszy paraliż komunikacyjny minął. Dziś przejazd z Krakowa do zakopanego zajmuje ok. półtorej godziny. Zakopianka jest czarna i mokra ale są na drodze płaty śniegu i lodu. Stąd apel do kierowców o ostrożność i dostosowanie prędkości do panujących warunków - mówi asp. Roman Wieczorek.
Nawiązując do wczorajszych scen w samym Zakopanem, gdzie tworzyły się korki niemal w całym mieście, rzecznik KPP dodaje: - Obserwowaliśmy różne dziwne zachowania kierowców. Samochody stawały na zwykłych skrzyżowaniach i kierowcy nie mogli ruszyć. To już mówi nam o tym, że warto się podszkolić i przygotować do takich zimowych sytuacji.Przed nami weekend i zmiana turnusów, co oznacza kolejną falę zwiększonego ruchu w całym regionie. W rozmowie z Radiem Alex Roman Wieczorek przypomina kierowcom, by byli przygotowani na zimowe warunki: - Przede wszystkim opony zimowe i łańcuchy w bagażniku, bo na wielu tatrzańskich drogach są znaki przypominające o obowiązku jazdy w łańcuchach na drodze pokrytej śniegiem.
s/