05.05.2023, 11:56 | czytano: 3374

OSP Zubrzyca Dolna świętuje 100-lecie swojego istnienia (zdjęcia)

zdj. Jakub Wojtyczek
ZUBRZYCA DOLNA. Jubileuszowe obchody rozpoczęto 3 maja. Po mszy św. w intencji wszystkich strażaków z OSP Zubrzyca Dolna oraz naczelnika Grzegorza Pawlaka, który obchodził 30-lecie pełnienia funkcji organisty w Parafia Matki Bożej Szkaplerznej - przygotowano pokaz dawnej sikawki strażackiej.
"Choć nie da się już odtworzyć pełnej historii Ochotniczej Straży Pożarnej Zubrzycy Dolnej to jednak jej korzenie mogą sięgać jeszcze wcześniej niż rok 1923. Jednak oficjalne powstanie OSP Zubrzyca Dolna datuje się na rok 1923, gdyż właśnie z tego roku istnieje wybita na pewnym dokumencie okrągła pieczęć z napisem po słowacku: „Dobrovolny Hasicki Zbor – Niźna Zubrica – 1923” co w wolnym tłumaczeniu na Polski znaczy („Ochotnicza Straż Pożarna – Zubrzyca Dolna 1923”)" - przypomina druh Mateusz Horniak.
Pierwszym prezesem został Ferdynand Pawlak, naczelnikiem Eugeniusz Adamczyk, a skarbnikiem Emil Zaitz.

"Ten zarząd i siedmiu jeszcze innych druhów zaczynało tworzenie straży, nie mając żadnych środków, chociażby na zakup najprostszego sprzętu. Organizowali składki przy różnych okolicznościach. Za zebrane pieniądze zakupili niezbędny i podstawowy sprzęt przeciwpożarowy: wiadra, bosaki, tłumice, itp. W tym okresie Józef Moniak o pseudonimie „Kocur” był naczelnikiem poczty w Zubrzycy Górnej, on to zakupił 7 hełmów pozłacanych dla naszej straży, w których obecnie co roku trzymamy wartę przy grobie Pana Jezusa w naszym Kościele parafialnym" - czytamy w opracowanej historii.

Pierwszym wozem bojowym straży był wóz konny z pompą węgierską obsługiwaną przez czterech strażaków, która była przechowywana w specjalnie wybudowanej do tego celu drewnianej szopie obok zabudowań Ignacego Pawlaka. Pompa ta przez długie lata była podstawowym wyposażeniem jednostki, a obecnie służy jako eksponat na balkonie remizy.

opr. s/ zdj. Jakub Wojtyczek
Może Cię zainteresować
komentarze
ABC20.05.2023, 01:30
A kto jest królem Orawy?
Zamulacz07.05.2023, 19:20
Król Orawy jest tylko jeden
Monika bez stanika06.05.2023, 21:28
Niema go ... Pojechał na Ukrainę .A co chcecie od niego ?
s06.05.2023, 16:26
obchody stulecia jednostki są zaplanowane na bodajże lipiec czy sierpień... to był dzień strażaka
Monika bez stanika06.05.2023, 07:22
Król Orawy buduje Niemcom sklep
PPP05.05.2023, 21:48
Oj nie było Króla Orawy..
Monika bez stanika05.05.2023, 17:19
Impreza a Sołtys na Ukrainie .
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl