10.06.2023, 09:50 | czytano: 3683

Jeden dom na jednej działce. Gmina zmienia niefortunny zapis w planie zagospodarowania w Jurgowie

Dyskusja na komisji ekonomiki. Fot. Monika Para-Miśkowiec
Gmina Bukowina Tatrzańska przystępuje do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Jurgów II, aby ułatwić mieszkańcom budowanie domów.
Dotychczasowe zapisy planu pozwalają na wybudowanie na jednej działce tylko jednego domu mieszkalnego. Zgodnie z planem nie można postawić więcej budynków. Gmina Bukowina Tatrzańska chce to zmienić. Na ostatniej komisji ekonomiki wszyscy radni opowiedzieli się za.
- Jest to zmiana kosmetyczna. Chcemy ją wprowadzić, żeby mieszkańcy nie musieli ponosić dodatkowych kosztów. Mamy niefortunny zapis w planie, uchwalony w 2007 roku. Mówi o tym, że na działce nie można wybudować więcej niż jednego budynku. Jak ktoś ma dużą działkę, to nie wybuduje więcej domów. Dlatego zmieniamy zapis – wyjaśniał Wojciech Budz z referatu budownictwa i architektury w gminie Bukowina Tatrzańska. Dzięki zmianie mieszkańcy nie będą musieli ponosić kosztów podziału geodezyjnego działek. Chodzi o budowę domów jednorodzinnych.

Radni podkreślali, że mieszkańcy wielokrotnie skarżyli się na niekorzystny zapis. Wojciech Budz dodał, że zmiana planu dla Jurgowa II była inicjatywą jednego z radnych. - Możemy w następnym etapie pomyśleć o Czarnej Górze, ponieważ tam również mamy te same zapisy - dodał.

mp
Może Cię zainteresować
komentarze
wapan12.06.2023, 10:04
Developerzy zacierają ręce ...
Optymista11.06.2023, 10:50
To ten który myli pojęcia "dopuszcza się z nakazuje się"
NT11.06.2023, 03:56
Jakich domów? 35 metrowych potworków na wynajem. Które jak rak rujnują krajobraz i środowisko praktycznie nic nie wnosząc do budżetu gmin. Jacy ci radni byli zgodni i wspaniałomyślni.
Pinki10.06.2023, 14:57
I teraz będzie tak. Deweloper wykupi taką działkę i wybuduje na niej kilka "domków jednorodzinnych", takich potworków jak starszą już w Mieście przy ul. Starokrakowskiej i Partyzantów, psując swoją obecnością okolicę i tzw. "styl podhalański" (kto o nim pomięta? Chyba tylko P. inż. Stopka). "Powodzenia" życzę Radzie Gminy i mieszkańcom.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl