Lej kondensacyjny pojawił się w sobotę po południu w rejonie Czarnego Dunajca, Zaskala i Nowego Targu, ale nie dotknął ziemi. Stało się to jednak w Maruszynie, gdzie wirujący lej powietrza uszkodził dwa dachy i połamał drzewa. Z informacji służb ratunkowych wynika, iż nie odnotowano poważniejszych zniszczeń.
Polscy Łowcy Burz przekazali w mediach społecznościowych, że niedziela będzie kolejnym dniem z aktywnym chłodnym frontem atmosferycznym, jednak burz możemy spodziewać się głównie poza naszym regionem. Burze i opady deszczu nadal będą pojawiać się w ciągu najbliższych dni, ale nie zabraknie też słońca. Z początkiem sierpnia zapowiadany jest wzrost temperatury, a na południu Polski będzie wręcz gorąco.
s/