04.08.2023, 14:32 | czytano: 6751

Ratownicy żegnają Adama Bobule

zdj. GP GOPR
"Wczoraj w godzinach wieczornych dotarła smutna wiadomość, o nagłej śmierci naszego drogiego Kolegi, Przyjaciela Adama Bobuli. Śmierci, która zdecydowanie przyszła za wcześnie, Adam przeżył 52 lata" - poinformowali ratownicy GP GOPR.
Adam Bobula był starszym ratownikiem Grupy Podhalańskiej GOPR Sekcji Operacyjnej Nowy Targ z siedzibą na Długiej Polanie, w której zamieszkując po sąsiedzku, spędzał wiele czasu, a tym samym stawiał się nader często na wezwanie Naczelnika i Kierowników wypraw i akcji, aby nieść pomoc w górach.
Do GOPR wstąpił 30 marca 1999 roku, a 24 listopada 2001 roku złożył przyrzeczenie ratownicze. Od roku 2010 działał w stopniu starszego ratownika. Brał czynny udział w ratownictwie górskim, działalności szkoleniowej. Udzielał się również w działalności statutowej stowarzyszenia, jako były członek Zarządu Grupy Podhalańskiej. Uczestniczył w 126 akcjach i wyprawach ratunkowych. Wypracował 8400 godzin społecznych.

Za swoje zaangażowanie został odznaczony srebrną i złotą odznaką GOPR.


"Adaś był bardzo sumiennym i zdyscyplinowanym ratownikiem górskim. Jego koleżeństwo bardzo często wykraczało poza życie służbowe GOPR-u, wiele razy ratował kolegów z opresji swoimi umiejętnościami technicznymi w życiu codziennym. Pomysły i porady Twoje w sprawach nierozwiązywalnych technicznie pozostaną w naszej pamięci drogi Przyjacielu. Żegnamy Cię i ubolewamy, że już razem nie będziemy mogli usiąść przy wspólnej kawie i spędzić czas na rozważaniach o życiu i działalności GOPR-u. Adaś! Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci. Będziesz teraz pełnił dyżur na niebieskich polanach, tam Cię pewnie było trzeba" - napisali ratownicy.

s/
Może Cię zainteresować
komentarze
Jacek i Monika Nowak07.08.2023, 15:58
Spoczywaj w spokoju drogi kolego niechaj ci ziemia lekka bedzie
Krzysiek Dorota i Gabrysia Nowakowie07.08.2023, 08:46
Kiedy gaśnie gwiazda jej blask świeci jeszcze przez tysiąc lat.
Monika05.08.2023, 18:07
Co się wydarzyło
Zenek05.08.2023, 07:59
Wiadomo już w którym lesie doszło do tego ?
Rysiek04.08.2023, 21:54
Adaś spoczywaj w spokoju i do zaś
Pielęgniarka 60+04.08.2023, 20:10
Coś się musiało wydarzyć że go niema ....hmm
ratownik04.08.2023, 18:07
Adam, do zobaczenia!!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl