11.08.2023, 19:08 | czytano: 8390

21. Jarmark Podhalański oficjalnie rozpoczęty. Zabawę czas zacząć! (podwójna galeria)

Fot. Piotr Dobosz
NOWY TARG. - Mam nadzieję, że ten jarmark spełni oczekiwania wszystkich - mówił na nowotarskim Rynku burmistrz Grzegorz Watycha, otwierając dziś oficjalnie trzydniową, sztandarową miejską imprezę.
21. Jarmark Podhalański rozpoczął się pochodem sprzed Miejskiego Centrum Kultury na Rynek, w którym - w rytm Miejskiej Orkiestry Dętej - maszerowali m.in. politycy, samorządowcy, stowarzyszenia sportowe i kulturalne, fundacje, organizacje, zespoły regionalne.
Na scenie przed ratuszem przyszła pora na oficjalne otwarcie imprezy przez burmistrza Grzegorza Watychę i krótkie wystąpienia gości - parlamentarzystów i wiceministrów, czyli Anny Paluch, Andrzeja Guta-Mostowego, Edwarda Siarki i Jana Hamerskiego, starosty nowotarskiego Krzysztofa Fabera oraz burmistrzów partnerskich miast Nowego Targu - włoskiej Roverbelli, niemieckiego Radevormwald i słowackiego Liptowskiego Mikulasza. To właśnie tych ostatnich nowotarski włodarz witał szczególnie serdecznie.

- To, że są z nami jest dowodem na to, że po trudnych latach pandemii, które - miejmy nadzieję - bezpowrotnie za nami, wracamy do ożywienia, do reaktywacji naszych kontaktów - mówił Watycha.

Najwięcej ciepłych słów skierował w stronę burmistrza niemieckiego Radevormwald, któremu dziękował za niedawne przywiezienie do Nowego Targu darów dla uchodźców. Część z nich trafiła do Ukraińców goszczących w stolicy Podhala i okolicy, część przekazano jako pomoc dla ogarniętej wojną Ukrainy. I za tę pomoc burmistrz Radevormwald otrzymał dziś z rąk nowotarskiego włodarza okolicznościowy dyplom.

Potem były podziękowania dla gości, organizatorów i sponsorów, życzenia dobrych utargów dla kupców i wreszcie stała formułka „Jarmark Podhalański uważam za otwarty”.

Po części oficjalnej przyszła pora na kolejne punkty programu, czyli koncerty, które potrwają do późnej nocy. Zaczęli „Mali Hyrni”, „Hyrni” i „Młode Podhale”. Pogoda piękna, więc na Rynku gości z godziny na godzinę będzie pewnie przybywać. W programie pierwszego dnia trzydniowej imprezy jeszcze - o 19.30 - „Fiś Banda”, o 21 - Mateusz Ziółko z nowotarskimi artystami i orkiestrą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Wystąpią: Beata Bełtowska, Ali Al-Ani, Justyna Pustówka, Piotr Szewczyk, Basia Gąsienica Giewont i Wiktoria Węgrzyn-Lichosyt, a w repertuarze koncertu - przeboje muzyki pop i filmowej. Na zakończenie, o 23 - rockowo-folkowa grupa „Potock”.
Jak na jarmark przystało, na płycie Rynku stanęło kilkadziesiąt stoisk kupców i twórców ludowych, a na Placu Słowackiego - wzorem lat ubiegłych - przygotowano strefę dziecięcą. Najmłodsi będą tu mogli uczestniczyć w licznych warsztatach, grach zręcznościowych, bawić się, majsterkować, oglądać spektakle i występy dla dzieci.

Nowotarska impreza kosztuje ponad 400 tys. zł, z czego 150 tysięcy pochodzi z budżetu miasta, ok. 200 tysięcy - od sponsorów. Za metr kwadratowy stoiska wynajętego na Rynku uczestniczący w imprezie handlowcy płacą 170 zł.

p/ zdj. Szymon Pyzowski
Może Cię zainteresować
komentarze
Smuteczki z beczki14.08.2023, 10:05
Miło patrzeć jak się bawi w tej piaskownicy nasz Jędruś. Dali mu zabawki i jest szczęśliwy.Jego szczęście jest naszym szczęściem. Później już tylko Sahara
Joanna12.08.2023, 10:21
Pierwszy dzień Jarmarku. Przemarsz zwany "Paradą" z kucykami w roli głównej. Jaki gospodarz takie konie. Gadające głowy. Górale jedni za drugim lepiej lub gorzej lecz w sumie to samo. Banda Fisia tradycyjnie ale to klimaty bardziej festynowe czyli na tę imprezę w sam raz. Chyba ludzi nie porwali. Gadające głowy rzecz o klubie. Koncert bez tytułu i niestety bez pomysłu. Kto co umie-śpiewa. Prowadzący na siłę próbujący ludności wcisnąć kit o "znakomitościach" biorących udział w występie. A "znakomitości" przeciętne. Na szczęście całość ratowała znakomita orkiestra. Gdyby sama wystąpiła pewnie byłoby lepiej. Wokaliści i wokalistki czasami zupełnie niepotrzebnie zasłaniały i zasłaniali wspaniałych muzyków. Basia Giewont lśniała wokalnie. Reszta zalśniła ślniącymi sukienkami i marynarkami w kolorach od różu przez czerń do bieli. Niektórym występ na scenie pomylił się z porannym bieganiem. Chórek wspaniały i zgrany niesamowicie wokalnie i w scenicznych układach także. Ogólnie koncert: "Śpiewać każdy może" czyli jak zarobić parę groszy. Nie będę się pastwiła nad doborem tzw nowotarskich artystów ale uważam,że nie jest fajnym układ zatrudniania "swoich" przez organizatora. Nie wypada synów, córek i małżonek na siłę wpychać na swoją scenę. Pa.
Zbyszek12.08.2023, 07:33
By być nowotarskim artystą nie trzeba być z Nowego Targu. Wystarczy być znajomym wiadomo kogo?.
cba11.08.2023, 23:06
Widać, że WYBORY pędzą, cała .... przybyła.
Osiol11.08.2023, 22:13
Jak to miasto się zatrzymało ewolucyjnie
gnój z nt11.08.2023, 21:44
byłem, widziałem, nie wrócę.
NOWOTARŻAN11.08.2023, 21:15
A czemu nie było opozycji. watycha dałeś sygnał po czyjejś jesteś stronie.Już nie zagłosuję na ciebie.
Dla mnie jesteś zerem
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl