- Niech nasza obecność na dzisiejszej uroczystości będzie hołdem dla wszystkich Polaków zesłanych na wschód, niech obchodzony 17 września Dzień Sybiraka będzie czasem pamięci o losach tych, którzy musieli opuścić ojczyznę i z dala od niej walczyć o zachowanie polskości - mówił dziś pod Krzyżem Katyńskim wicestarosta nowotarski Karol Skrzypiec.
Uroczystości - zorganizowane przez Starostwo Nowotarskie wraz z Urzędem Miasta i Powiatowym Centrum Kultury - rozpoczęły się mszą w kościele św. Katarzyny w intencji pomordowanych na wschodzie, w pięknej muzycznej oprawie Miejskiego Chóru Gorce. Po niej delegacje samorządowców miejskich - z burmistrzem Grzegorzem Watychą i powiatowych - z wicestarostą Karolem Skrzypcem na czele, kombatantów, służb - policji, wojska i straży pożarnej, harcerzy, stowarzyszeń, instytucji, organizacji i szkół przemaszerowały ze sztandarami pod Krzyż Katyński. 
Potem był czas na Apel Poległych, zabrzmiały: Hymn Polski, Hymn Sybiraków i Rota, a podczas składania wiązanek kwiatów Marcin Kudasik czytał nazwiska Podhalan zamordowanych w Katyniu i poległych w czasie II wojny światowej.
Przypomnijmy, 17 września 1939 roku Armia Czerwona uderzyła na całej długości naszej wschodniej granicy. W ten sposób Stalin zrealizował założenia tajnego paktu Ribbentrop - Mołotow, który przewidywał podział i likwidację polskiego państwa. Rozpoczęła się sowiecka okupacja, która wkrótce doprowadziła do ludobójstwa w Katyniu i masowych deportacji Polaków na wschód. W 2013 roku sejm ustanowił dzień 17 września Światowym Dniem Sybiraka, upamiętniając w ten sposób tych wszystkich, którzy na skutek realizacji paktu Hitlera i Stalina zostali zesłani w głąb Związku Sowieckiego i z których wielu nigdy nie zobaczyło już ojczyzny.
Tę właśnie historię przypominał w swoim krótkim wystąpieniu wicestarosta Karol Skrzypiec, o niej mówił również poseł i wiceminister Edward Siarka, którego słowa: „Od nas zależy, jaki będzie los Polski. Bądźmy w pełni świadomi, bądźmy w pełni odpowiedzialni, bądźmy ludźmi, którzy z historii wyciągają wnioski” zabrzmiały jednak dla niektórych trochę dwuznacznie w trakcie trwającej kampanii wyborczej.
p/
