28.09.2023, 08:48 | czytano: 4017

Opadające szlabany na ul. Ludźmierskiej: to nie awaria, to test

Kadr z filmu
NOWY TARG. - Nie ma problemu z rogatkami na przejeździe - uspokajają przedstawiciele PKP PLK po tym, jak we wtorek nasi czytelnicy zaobserwowali dziwną sytuację na przejeździe kolejowym na ulicy Ludźmierskiej.
Dwa dni temu pisaliśmy, że przejazd kolejowy na ul. Ludźmierskiej ponownie sprawia kłopoty. Nasi czytelnicy zaobserwowali, iż szlabany zamknęły się, a po kilkudziesięciu sekundach ponownie otwarły. W międzyczasie przez przejazd kolejowy nie przejechał żaden pociąg. Czy to kolejna awaria? - pytali. Interwencję w tej sprawie zgłosiliśmy do PKP PLK.
- Nie ma problemu z rogatkami na przejeździe - uspokaja Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - 26 września, tuż przed godz.12.00 na przejeździe kolejowo-drogowym w Nowym Targu, przy ul. Ludźmierskiej, pracownicy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. sprawdzali działanie urządzeń samoczynnej sygnalizacji przejazdowej. W tym celu, dokonano jednokrotnego, próbnego zamknięcia i otwarcia rogatek, bez wprowadzania obostrzeń. Czynności te wykonywano w ramach przeglądu i konserwacji urządzeń, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Kontrola potwierdziła prawidłowe działanie urządzeń na przejeździe - dodaje.



r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
GÓRAL NT29.09.2023, 07:06
po co mają robić testy w nocy. Przecież oni w dzień pracują. A kto by się Tobą drogi kierowcu przejmował że stoisz godzinę w korku i trzeba Ci jeszcze trochę utrudnić
Aaa28.09.2023, 23:34
To jest żenada, żeby się tłumaczyć jakiemuś pacanowi że pracownik kolei dokonał sprawdzenia urządzeń. Idąc tym tropem lekarz ma się tłumaczyć że zbadał pacjenta a Sanepid że dokonał kontroli. Niech każdy się skupi na tym na czym się zna. A swoją drogą używanie telefonu podczas jazdy nie podlega przypadkiem karze?
Aaa28.09.2023, 23:34
To jest żenada, żeby się tłumaczyć jakiemuś pacanowi że pracownik kolei dokonał sprawdzenia urządzeń. Idąc tym tropem lekarz ma się tłumaczyć że zbadał pacjenta a Sanepid że dokonał kontroli. Niech każdy się skupi na tym na czym się zna. A swoją drogą używanie telefonu podczas jazdy nie podlega przypadkiem karze?
rzucający jajami28.09.2023, 14:11
Jeżeli pani Szalacha jest cytowana toczka w toczkę to albo jest klamczuchą albo jest okłamywana przez swoich współpracowników. Szlabany nie były zamykane jednokrotnie tylko WIELOKROTNIE !!!!!!. Amen.
Kami28.09.2023, 13:57
Co się czepiacie o test w ciągu dnia? Ludzie z kolei też pracuja w nocy (jesteście w szoku? To przecież normalny zawód regulowany prawem i mogą, ba nawet muszą wypełniać swoje obowiązki w ciągu dnia pracy)
Gdyby testu nie robili i okazało się że coś nie działa też byście psy wieszali. Co z tego że to test? Jak wrócą pociągi też w ciągu dnia rogatki będą się opuszczać. Skończcie być wiecznie niezadowoleni ze wszystkiego.
do rogatek28.09.2023, 11:55
igha iha iha , koń sie smieje z PIS i PO
takitam.28.09.2023, 10:45
taaa, w nocy sie tego zrobic nie da. trza w dzien, w czasie szczytu. brawo pkp!
mhm28.09.2023, 10:05
Nie ma to jak test rogatek w godzinach szczytu na bardzo ruchliwej ulicy.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl